eljotpi Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> W sumie szkoda, bo Ci co tu tylko czytają i
> czerpią stąd informacje mogą odnieść fałszywe
> wnioski. Dlatego wybacz Nil ale nie ze wszystkim
> Twoimi opiniami się zgadzam.


Ja sam wspominałem na początku, że kiedyś nawet ten sam projektant miał inne wymagania. Ale oni też mają konkurencję, mają też różne roboty. I bardzo często, prawie do każdej "schetynówki", szalona dokładność nie jest wymagana, bo i nie będzie wykorzystana, więc zacząłem się dostosowywać.
Najbardziej rozbraja mnie, że operatorzy równiarek zupełnie nie muszą się przejmować standardami i długościami celowych, choć używają takich samych instrumentów, jak my. A zwykle lepszych.
A jakie mamy drogi, jak wyglądają po roku lub kilku latach od budowy i gdzie są te milimetry, to przecież każdy widzi, jak jedzie.
W każdym razie ja już praktycznie nie dostaje zleceń na takie pomiary, zato coraz częściej padają zapytania o skanowanie. Ale w takich cenach, że na razie nie warto skanera kupować. Ale to tylko kwestia czasu.