Dlaczego ktoś w ogóle łączy przyjecie granic nieruchomości przeznaczonej do podziału ze wznawianiem znaków czy wyznaczaniem punktów? Przecież nawet ustawy są różne na podstawie, których wykonujemy te czynności. Pierwsza to uogn a druga uPgik.

Nie można tak podchodzić do wykonywania podziałów. Przecież gdyby egib była standardowo poprawna i zgodna z przepisami rozporządzenia ws egib, to punktami granicznymi nieruchomości podlegających podziałowi w ogóle byśmy się nie zajmowali. Granice do wykonania mapy z projektem podziału przyjmowalibyśmy ze zbiorów egib i to bez udziału zainteresowanych (KW założone). Byłaby to jedna z najprostszych robót porównywalnych do np. wyznaczania projektowanych obiektów budowlanych.

Ale Państwo wprowadziło błędne/złe przepisy, doprowadzono do tego, że egib jest niewiarygodna a jej szczegółowość jest na poziomie poglądowym, takim samym jak geoportal. I dlatego musimy się zajmować granicami dawno ujawnionymi w egib, by przed czynnościami podziałowymi, doprowadzić je do dokładności standardowych oraz zgodnych z rozp. ws egib.

Tylko, że i tu przygotowano nam "schody". Wielu z nas uważa, że wystarczy np. wyznaczyć (art. 39 ust. 5) czy wznowić (art. 39 ust. 1) pkty graniczne a następnie je pomierzyć i wszystko gra. Ale czy bierzemy pod uwagę fakt, że dane pomiarowe archiwalne w lwiej większości są niezgodne z obecnie obowiązującym standardami rozp. ws egib?

Cytat:

§ 61. 1. Numerycznego opisu granic jednostek ewidencyjnych, obrębów oraz działek ewidencyjnych dokonuje się za pomocą odpowiednich zbiorów punktów granicznych, których położenie względem osnowy geodezyjnej 1 klasy zostało określone na podstawie geodezyjnych pomiarów sytuacyjnych z błędami średnimi nieprzekraczającymi 0,30 m, w sposób zapewniający odwzorowanie położenia i kształtu tych obiektów przestrzennych oraz wzajemnego powiązania między nimi.

I jako takie należy je uznać za NIEWIARYGODNE niezależnie od ZRD! Co wtedy pozostaje? Ano nasz mądry prawodawca wskazał:

Cytat:

§ 37. 1. Jeżeli brak jest dokumentacji wymienionej w § 36 lub jeżeli zawarte w niej dane nie są wiarygodne, dane dotyczące przebiegu granic działek ewidencyjnych pozyskuje się w wyniku geodezyjnych pomiarów terenowych lub geodezyjnych pomiarów fotogrametrycznych poprzedzonych ustaleniem przebiegu tych granic.

ZRD punktów granicznych może być 1, 3, 5 lub 6 ale jeśli dane pomiarowe, które posłużyły do matematycznego opisania ich położenia nie są zgodne z § 61 rozp. ws egib to nowe dane na podstawie, których będzie można je ujawnić w bazach egib muszą być pozyskane zgodnie z § 37 i następnymi wspomnianego rozporządzenia ws egib.

Reasumując jeśli współrzędne pktów granicznych ujawnione w egib nie zostały określone pomiarem w stosunku do osnowy 1 klasy(!) to nie ma mowy o wykorzystaniu ich do wyznaczenia czy wznowienia.
Jedynie gdybyśmy w wyniku wywiadu terenowego zlokalizowali (odszukali) znaki graniczne, to bez protokołów dokonujemy ich pomiaru w stosunku do osnowy 1 klasy, czyli najlepiej RTN do sieci ASGEUPOS, i wykazujemy je w roboczej bazie oraz w wzde do wprowadzenia do bazy egib na podstawie tego, że

Cytat:

pomiar punktów granicznych oznaczonych na gruncie wykonany został z  większą dokładnością niż pomiar tych samych punktów będący źródłem danych ewidencyjnych pozyskanych z PZGiK;

- § 67 ust. 2 pkt 1 rozp. ws standardów 2011.
.
.

Pozdrawiam
Leszek Piszczek

Cytat:

Motto z ustawy Prawo Geodezyjne i Kartograficzne:
"Art. 7. 1. Do zadań Służby Geodezyjnej i Kartograficznej należy w szczególności:
8) nadawanie, do czasu utworzenia odpowiednich samorządów zawodowych, uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii, prowadzenie rejestru osób uprawnionych oraz współpraca z tymi samorządami zawodowymi;"