eljotpi Napisał(a):
> Te dwa przepisy ani się nie uzupełniają ani nie
> mają związku. Wręcz się wykluczają. A
> przedstawiona teza jest manipulacją bez...
)) to jak to w końcu jest. Nie uzupełniają się , nie mają związku ? czy też się wykluczają ?!
Jeżeli dla Ciebie te trzy powyższe pojęcia są tożsame, to nie dziwię się, że dokonujesz takiej a nie innej wykładni omawianego przepisu.
Załóżmy, że nie mają związku.
par 28 pkt 1 STANDARDÓW w związku z pkt 3 cyfra 1) litera a)
Przedmiotem geodezyjnego pomiaru sytuacyjnego lub wysokościowego są szczegóły terenowe (...)
3. Ze względu na wymagania dokładnościowe pomiaru wyróżnia się następujące grupy szczegółów terenowych:
1) I grupa - szczegóły terenowe jednoznacznie identyfikowalne w terenie, zachowujące długookresową niezmienność kształtu i położenia, w szczególności:
a)
znaki i punkty graniczne ,
oraz par 29 ust 1. STANDARDÓW
§ 29.
1. Geodezyjny pomiar sytuacyjny wykonuje się w sposób zapewniający określenie położenia punktu sytuacyjnego względem najbliżej położonych punktów poziomej osnowy geodezyjnej oraz osnowy pomiarowej z dokładnością nie mniejszą niż:
1) 0,10 m - w przypadku szczegółów terenowych I grupy;
Tak więc, STANDARDY wprost określają, co to jest geodezyjny pomiar terenowy oraz iż przedmiotem tego pomiaru są m.in znaki i punkty graniczne, i w oparciu o co i z jaką dokładnością mają być określone.
JA TU WIDZĘ, IŻ STANDARDY DO OKREŚLENIA SPOSOBU I DOKŁADNOŚCI POŁOŻENIA JAK NAJBARDZIEJ MAJĄ ZASTOSOWANIE. CZYŻ NIE ?!
Zatem co było do wykazania, STANDARDY, mają związek z określeniem położenia i dokładności punktów granicznych.
W tym zakresie twoje twierdzenie jest fałszywe.
Rozporządzenie EGIB z kolei określa § 61.
1. Numerycznego opisu granic jednostek ewidencyjnych, obrębów oraz działek ewidencyjnych dokonuje się za pomocą odpowiednich zbiorów punktów granicznych, których położenie względem osnowy geodezyjnej 1 klasy zostało określone na podstawie geodezyjnych pomiarów sytuacyjnych z błędami średnimi nieprzekraczającymi 0,30 m, w sposób zapewniający odwzorowanie położenia i kształtu tych obiektów przestrzennych oraz wzajemnego powiązania między nimi.
Także, mamy tu dwa akty prawne, które to definiują określoną czynność w sposób odmienny. Jeżeli, dwa akty prawne, odmienne definiują tę samą czynność, nie możemy się posłużyć WYKŁADNIĄ JĘZYKOWĄ (gramatyczną jak kto woli) i na niej poprzestać, ponieważ, realizując dyspozycję określoną w jednym z nich, jesteśmy w sprzeczności z dyspozycją drugiej normy, a to jest sytuacja w systemie prawa niedopuszczalna (możliwa, ale należy ją w jakiś sposób rozwiązać). Tak więc, Jesteśmy zmuszeniu posłużyć się w tym przypadku wykładnią systemową i funkcjonalną. Także i wyrok sądu tu nie pomoże - zresztą Sąd nic odkrywczego nie dokonał.
Stosując wykładnię systemową, należy zauważyć, iż analizujemy przepisy dwóch równorzędnych aktów prawnych. także, reguła derogacyjna hierarchiczna nam tu nie pomoże. Należało by się zastanowić, czy EGIB jest lex specialis w stosunku do STANDARDÓW. Na pewno w materii EGIB tak. Jednakże, należy przeanalizować zakres zastosowania tych dwóch rozporządzeń:
STANDARDY:
§ 1. Rozporządzenie określa standardy techniczne:
1)
wykonywania geodezyjnych pomiarów sytuacyjnych i wysokościowych ,
2) opracowywania i przekazywania wyników geodezyjnych pomiarów sytuacyjnych i wysokościowych do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego, zwanego dalej "PZGiK"
- na potrzeby:
ewidencji gruntów i budynków , geodezyjnej ewidencji sieci uzbrojenia terenu, podziałów nieruchomości, postępowań sądowych i administracyjnych, zagospodarowania przestrzennego, budownictwa, w tym geodezyjnej obsługi inwestycji budowlanych.
EGIB
§ 1. Rozporządzenie określa:
1) sposób zakładania ewidencji gruntów i budynków, zwanej dalej "ewidencją";
2) sposób prowadzenia ewidencji oraz szczegółowe zasady wymiany danych ewidencyjnych;
3) szczegółowy zakres informacji objętych ewidencją oraz zakres informacji objętych rejestrem cen i wartości nieruchomości;
4) sposób i terminy sporządzania powiatowych, wojewódzkich i krajowych zestawień zbiorczych danych objętych ewidencją;
5) rodzaje budynków i lokali, których nie wykazuje się w ewidencji.
Jak zauważasz sam Czytelniku, ustawodawca nie przewidział aby rozporządzenie EGIB mogło określać czy derogować STANDARDY, w zakresie tam przyjętych rozwiązań pomiarowych czy dokładnościowych. Tak więc ustawodawca, nie przewidział w delegacji ustawowej dla organu wydającego rozporządzenie upoważnienia do ingerencji w sposób odmienny co do sposobu i dokładności jakim powinny te punkty graniczne odpowiadać. Jak dla mnie to klasyczne przekroczenie delegacji. Tak więc w tym zakresie, prymat interpretacyjny należało by przyznać normom prawnym STANDARDÓW - czyli w danym zakresie rozp EGIB nie jest lex specialis w stosunku do STANDARDÓW.
Tak więc, przepisy EGIB nie mogą w tym zakresie derogować norm STANDARDÓW.
Biorąc pod uwagę wykładnie celowościową, to tu chyba każdy najłatwiej potrafi zrozumieć co ustawodowaca mial na mysli. Podniesienie dokłądności pomiaru punktów, określając dodatkowe wymaganie dokładnościowe względem norm ze STANDARDÓW. Tak więc, zanim pospolite ruszenie nie wpłynie na ministra właściwego aby trzymał się delegacji ustawowej i zmienił par 61 EGIB, tudzież nie będzie wyroku TK w zakresie niezgodności w tym zakresie rozp z ustawą PGIK, zaprezentowana prze zemnie powyżej wykładnia wydaję się być najrozsądniejsza, Ponieważ, nie prowadzi do bezpodstawnej derogacji przepisów ani STANDARÓW ani EGIB. Tym bardziej, że !CHYBA! organowi który to rozp EGIB wydał, nie chodziło aby wszystkie pomiary granic oprzeć na tych 'nastu punktach 1 klasy.
Jeżeli uważasz, że jest inaczej, to ja Cię do tego nie przekonam. Jeżeli uprzesz się, iż zastosowanie ma tu tylko wykładnia gramatyczna, to ja to przyjmę do wiadomości.
Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2017-03-22 17:27 przez appraiser.