Re: Rozgraniczenie pomiędzy działkami A i B
Autor:
Kunzite (---.ists.pl)
Data: 22 cze 2017 - 12:57:22
No dobra, właściciel niebędący stroną rozgraniczenia zostanie zawiadomiony i co? Jakie mu przysługują prawa i po co on jest zawiadamiany skoro w protokole rozgraniczenia żadne jego oświadczenie nie może zostać ujęte. Jak może wyrazić sprzeciw, jeśli strony A i B ustalą swój pierwszy punkt naruszając swoje posiadanie? Była już tu odpowiedź że ma sobie złożyć wniosek o własne rozgraniczenie, co dla mnie brzmi komicznie w tak zaistniałej sprawie na gruncie.
Więc nie wiem po co ta osoba jest zawiadamiana przy założeniu że nie da się z tą stroną wykonać wznowienia lub wyznaczenia.
Piszesz Nil, że przez te numeryczne opisy granic ginie pierwotnie ustalona prawnie geometria granic i to jest fakt, ale znam co najmniej kilka przypadków, gdzie winą za takie naruszenie geometrii granic są właśnie takie ustalenia punktów w trójmiedzach bez udziałów stron. I co ciekawe, takie rozgraniczenia w 100% znanych mi przypadkach robili geodeci starszej daty na peselu.
A co do przykładu podawanego, to geodeta robiący rozgraniczenie nie mógł dostać tego operatu z ośrodka, bo ten znajduje się w ośrodku powiatu sąsiedniego oraz zasobie strony C (PGL). Po to w czasie rozgraniczenia wzywa się strony, żeby mogły okazać dokumenty co do przebiegu granic, które nie są znane geodecie. Ograniczając liczbę stron to jest proszenie się problemy.
Ja chyba wolałbym, żeby w prawie jednoznacznie było, że ustala się położenie punktów granicznych czy to w rozgraniczeniu czy egib, a granica była prostą łączącą te punkty. Wtedy by nie było problemu z ustaleniem stron.