nil20 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> appraiser Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > To w takim razie, jak oceniasz powyższy art ?!
>
>
> Oceniam, że ludzie nie zadają sobie trudu bez
> powodu, a niestety znam mizerię zawiadomień w
> BIP.
> Artykuł jak artykuł, zwłaszcza wzmianka, że
> geodeci mogą wchodzić do budynków w ramach
> pomiarów do modernizacji. Zawsze cos pomieszają.
> Ale wiem, że nasze artykuły z PGK są nie lepsze,
> są rodem z poprzedniej epoki, innego systemu
> wartości i wiem, że dopóki właśnie ludzie się
> poważnie nie wkurzą, to nic się w naszej branży
> nie zmieni na lepsze.
> To samo jest przy budowach po decyzjach ZRID.
> Pomimo kilkuletniego bicia piany od pomiarów do
> mdcp to od geodetów ludzie niejednokrotnie
> dowiadują się , że właśnie rozpoczęła się budowa
> na ich działce.
> To nie powinno tak wyglądać, a głupie prawo nie
> przyczyni się tego, że ktokolwiek będzie nas
> szanował. Bo bać się już nie boją, o nie.

Przyczyna pewnie gdzie indziej. To wyborcy, mieszkańcy gminy nie mają swoich odpowiednich reprezentantów w odpowiednich radach, bo:

"Art. 24a. 1. Starosta może zarządzić przeprowadzenie modernizacji ewidencji gruntów i budynków na obszarze poszczególnych obrębów ewidencyjnych.
2. Starosta podaje do publicznej wiadomości informację o rozpoczęciu prac geodezyjnych oraz informuje o trybie postępowania związanego z modernizacją ewidencji gruntów i budynków.
3. Informacje, o których mowa w ust. 2, podlegają wywieszeniu na okres 14 dni na tablicy ogłoszeń w siedzibie starostwa powiatowego."

Mizeria życia codziennego powoduje, że mieszkańców miejscowości, gminy, powiatu nie interesuje co się na ich terenie dzieje.Mają swoich przedstawicieli w radach gmin, powiatów, województw. W tych radach zasiadają ich przedstawicie, którym brak wiedzy o kompetencjach miękkich np. komunikacji. Poprzedni okres wywarł piętno na wielu pokoleniach. Jak pisałem wcześniej potrzeba zmiany pokoleń, aby sytuacja w zakresie mentalności mieszkańców się zmieniła. Każdy z mieszkańców gminy ma swoich radnych, w radach są między innymi komisje rewizyjne i wójt. Dwa niezależne ciała, rada i wójt, których zadaniem jest wspieranie się i wskazywanie na nieprawidłowości, ich ewentualne blokowanie, lub działania radnych poprzez wymienione wcześniej komisje. Wyniki tych działań winny być publikowane, tak to wynika ze statutów tych rad. Demokracja w Polsce jest w powijakach, co tu wymgać od przepisów prawa, jedynie należy je egzekwować. Do tego potrzebni są mądrzy ludzie by tej demokracji uczyć następców-młode pokolenia. Niestety "jełopy" do tego się nie nadają, jeśli już cokolwiek z siebie wyartykułują (napiszą), to zwykły zjadacz chleba nic z tego nie zrozumie. Oni jedynie dbają o swoje ego im bardziej niezrozumiale tym lepiej. Z takimi nie idzie polemizować appraiser. Jakiś dziennikarzyna napisał, że geodeci coś tam i wielki krzyk. Może ten artykuł powinien być o czymś zupełnie innym...
O tym, że mieszkanie na jakimś terenie to pewne prawa a także obowiązki, to też świadomość, to małe ojczyzny, to także historia tych terenów...
Ale o czym tu pisać, skoro na tym forum tylko o gumiakach. Tak jak w 1980 roku, gdy na spotkaniach pracowniczych Solidarności omawiano sprawy postulatów dotyczących kraju, geodezji, to zawsze znalazła się menda dla której najważniejszą sprawą był brak gumofilców...
Verbatim