Dzielenie działek w trakcie budowy budynku (w trakcie trwającego pozwolenia na budowę) bywa niebezpieczne. W tym roku miałem przypadek, iż po podziale pewnego geodety, należało wystąpić do gminy o nowe warunki zabudowy oraz uzyskać zamienne pozwolenie na budowę, gdyż zmieniła się numeracja działki oraz jej powierzchnia.

Inwestor wystąpił o nowe warunki zabudowy i o ile poprzednio sąsiad przemilczał sprawę, tak przy wydawaniu drugich złożył kilka uwag, które to gmina załączyła do decyzji. Była to rozbudowa istniejącego budynku znajdującego się w ostrej granicy wraz ze zmianą jego funkcji ze stodoły na budynek mieszkalny. Inwestorowi prócz nowych dokumentów projektowych doszła ekspertyza stanu fundamentów oraz ewentualne jego wzmocnienie od strony drogi dojazdowej po stronie sąsiada.