geobocian Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> nie potrzeba MDCP do projektowania przyłączy , nie
> potrzeba tez zadnych pomiarów i geodety,
> projektant poświadcza na planie sytuacyjnym,
> sporządzonym na kopii mapy zasadniczej.

Potrzeba tylko inwentaryzacji, ale o tym inwestorów nikt nie informuje, na pewno nie budowniczowie tych przyłączy.
Ale skoro to i tak po zasypaniu, to tym właśnie będą się zajmować urzędnicy - inwentaryzacjami zza biurka, zgodnymi z projektem.


> jeszcze chwila i naprawde dojdziemy do Twojego
> przypadku, podziały bedzie można robić z fotela,
> niezbędne dokumenty wysyłając mailem do
> notariusza.

Ale ja myślałem, że to każdy właściciel będzie mógł sobie narysować czerwoną kreskę w geoportalu i wysłać ja do gminy z epodpisem, dalej gmina zatwierdzi projekt, wyśle decyzję do starosty z tą czerwoną kreską, starosta wprowadzi zmiany do EGB i zawiadomi KW, notariusz tylko sprawdzi sobie online w chwili podpisywania AN-u, czy już jest wszystko wprowadzone do mapy i KW.
Niczego notariuszowi wysyłać nie trzeba, to raczej u niego w kancelarii będzie się te kreski rysowało na tablecie, szczególnie dla podziałów "rolnych".
Nam zostanie zakopywać kamienie, chyba że dokładność GPS smarfonów osiągnie 10cm i graniczniki będą wirtualne, jak Pokemnony do szukania w rozszerzonej rzeczywistości.
A że na terenach miast wszystko jest raczej wyliczone z BPP1 i są KW, to już dawno tam można podziały robić zza biurka.


> ile firm wtedy padnie? w sumie to wszyscy pójdą na
> zieloną trawe, urzędnicy w 80% tez bo nie bedzie
> potrzeby weryfikacji niczego, a prowadzenie zasobu
> ograniczy sie tylko do pilnowania serwerów...

No nie, ktoś będzie musiał rezerwować mianowniki i to sprawdzać potem. Do krwi ostatniej kropli z żył!

> i dobrze prawda? o to nam przecież wszystkim
> chodzi

Bez żalu, zawsze wolałem obsługi budów.
Na razie urzędnicy mają taki bajzel na terenach wiejskich z granicami, że jeszcze długo i szczęśliwie będziemy się zajmować naszymi transformacjami poszukiwawczymi.