Re: Inwentaryzacja przyłącza a budynek
Autor:
Verbatim (---.4.62.15.edial.pl)
Data: 31 mar 2020 - 21:50:42
zbyki Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wiem teraz są ważniejsze problemy (np. dzisiaj
> cały dzień próbowałem dodzwonić się do Starostwa -
> bez skutku, albo zajęte, albo "nie możemy
> zrealizować tego połączenia", albo nikt nie
> odbierał), jednak postanowiłem ustosunkować się
> wreszcie do absurdalnego protokołu. W załączniku
> treść odpowiedzi. Chętnie przyjmę sugestie czy
> krytykę.
Trochę bym przeredagował.
Musisz przyjąć zasadę, iż organu nie należy pouczać. W swoim ustosunkowaniu się do negatywnego protokołu weryfikacji ująłeś wszystkie istotne elementy, które skłoniły Cię do pomiaru tylko przyłacza.
Na tym bym się skupił. Odpowiedź powinna dotyczyć uwag, każdej z osobna, celnie i precyzyjnie. To umowa między zlecającym a Wykonawcą prac określa zakres tych prac a nie widzimisię weryfikatora. Musisz także wskazać inne elementy które podlegały pomiarowi. Zwłaszcza te, które przyczyniły się do - w Twojej ocenie - wiarygodności i jakości pomiaru.
Wykaż, że zarzuty czy nieprawidłowości lub uchybienie są niezasadne.
Powiem tak, ciekawym jaką pracę zgłosiłeś, może druk zgłoszenia wrzuć.
Mniej więcej tyle, jeśli wydadzą decyzję o odmowie, odwołanie kieruj do Wingik-a. On będzie jednak kontrolował operat do spodu, gdyż tak stanowią przepisy, co skutkuje, że wyłażą inne sprawy. Dlatego przydałby się rzut oka na np. zgłoszenie, sprawozdanie, szkic. Sam przeszedłem kiedyś tą drogę i powiem: ja się wybroniłem, łatwo nie było.