radi Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> No, jeśli Twoim zdaniem obecna sytuacja w geodezji
> nie ma związku z organizacją geodezji wynikającą z
> historii naszej branży i z kształtem prawa
> geodezyjnego uchwalonego w okresie państwa
> socjalistycznego, jeśli jako konkretny cel
> ewentualnych działań naprawczych przedstawiasz
> określenie " "żeby tak było jak ma być a nie jak
> kto chce" to głębsza dyskusja na temat samorządu
> między nami nie ma sensu. I jeszcze ten argument o
> braku samodzielnego myślenia i byciu niewolnikiem
> układu w kontekście stwierdzenia, że jesteś za
> zwiększeniem współdziałania WINGiKa z PINB. Dla
> mnie to sprzeczność.

Ręczę Ci, że jakby tak zlikwidować układy układziki poprzez zwiększenie kontroli to dziura budżetowa w kilka lat by zniknęła. Bo przecież w dzisiejszych czasach bardziej medialnym jest nalot na bazar i zamknięcie pani Stasi za to, że nie wystawiła paragonu, niż udupienie kilku lekarzy, stomatologów za niewystawienie setek paragonów..

A jeżeli chodzi o nasz przyszły samorząd, to nie chce mi się wierzyć, że wywaliłbyś na zbity pysk kolegę którego znasz od wielu lat za robienie fuszery. Dopiero byłoby umywanie rączek. W dzisiejszym systemie do dupy jest tylko to, że nacisk kontrolujących jest nie tam gdzie trzeba, bo kontroli podlega papier wynikowy a nie sam pomiar. Po co kontrolować papiery za jakość których odpowiada geodeta. Kontrolować powinno się zgodność tego co geodeta napisał z tym co faktycznie jest w terenie i jakość danych przekazywanych do PZGiK byłaby dopiero wtedy wiarygodna.

A co do dzisiejszej sytuacji geodezji. Dzisiejszy stan rzeczy jest w większym stopniu efektem reformy systemu edukacji niż działań sprzed 30-40 lat. 21 wiek dał nam wielokrotny wzrost liczby inżynierów, których na potęgę system edukacji wyprodukował na zlecenie rządu bo boom budowlany był.
Spadek cen i jakości usług jest już tylko efektem tych działań i nie ma nic do tego prawo jakie obowiązuje, tylko prawo którego się nie stosuje.

Przybliż mi więc może co miałby w tej całej sytuacji zmienić samorząd, jak wyglądałaby kwestia swobody działalności gospodarczej gdyby powstał samorząd, co z uprawnieniami gdyby ten samorząd powstał, co z eliminacją fuszery, czy istniałaby geodezja poza samorządem?