Zgłaszasz wznowienie, kamienie odnajdujesz w trakcie wywiadu terenowego.
I tyle, bo skoro nie wykonujesz wznowienia, musi uznać dalsze czynności za bezprzedmiotowe.
Proponuję pismem ogólnym poinformować PZGiK o zaniechaniu zgłoszonych prac, w przeciwnym wypadku po jakimś czasie jakiś WINGiK może cię oskarżyć o nieprzekazywanie wyników pomiarów do zasobu i będziesz się tłumaczył, że w toku prac nie powstały żadne zbiory nowych ani zmodyfikowanych zbiorów danych.
Możesz złożyć operat z mapą wywiadu, ale wg spisu dokumentów w standardach nie ma takiego dokumentu, przekazywanego do PZGIK (nie jest wynikiem pomiaru). Zawiadomienie o zakończeniu prac jest w takim wypadku zupełnie bez sensu, bo nie przekazujesz żadnych zbiorów danych, a o tym jest mowa w tym zawiadomieniu.

Znajdą się pewnie tacy, którzy będą twierdzić, że do odszukania i weryfikacji znaku potrzebne jest wyznaczenie punktu, ale wyznaczenie z PGiK, wg tego, co kiedyś wklejałem z wypowiedzi współtwórców nowelizacji art. 39 teraz to czynność opisana w rozporządzeniu EGB jako ustalenie do celów ewidencji, ze stabilizacją wyłącznie na zgodne oświadczenie (bez tej nowelizacji ustalenia do celów EGB bez rozgraniczenia byłoby sprzeczne z ustawą niestety).
A do wynoszenia punktów po podziałach podstawa jest decyzja o podziale, nie art. 39, niezależnie od tego, ile lat upłynęło od ujawnienia punktów w EGB.