hmmmm (3 m)....teoretycznie wstępny projekt podziału robisz na aktualnej mapie i granice powinny być sprawdzone.....w życiu to wygląda dość dziwnie. Im dłużej pracuję to spotykam się z "przedziwnymi metodami" i wydaje mi się, ze się uwsteczniam.
Cóż Pani w gminie może nie słyszała o "skurczu mapy",
Moim zdaniem to złośliwość!!! i już.
Znając życie udzieliła Ci instrukcji w formie ustnej i Ty poprawiasz?
Nie żądałeś instrukcji w formie pisemnej? to czasami odstrasza.
Ja miewałam doczynienia z gorszymi przypadkami! Wiadomo, ze podczas takich prac są dokładniejsze analizy materiałów zródłowych (najgorzej jak jest ich milion i na kazdym szkicu co innego )