-------------------------------------------------------
> geodetka Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Witam wszystkich geodetów.
> >
> > Pragnę podzielić się z Wami moimi
> wątpliwościami.
> >
> > W jednym z podwarszawskich powiatów na zlecenie
> > pewnej instytucji państwowej wykonywałam
> > wznowienie znaków granicznych oraz wyznaczenie
> > punktów granicznych ujawnionych w operacie
> > ewidencji gruntów.
> > Prace trwały parę miesięcy aż w końcu po
> spisaniu
> > protokołów granicznych i skompletowaniu operatu
> > nastąpił długo oczekiwany dzień,
> > w którym zawiozłam bardzo gruby segregator do
> > PODGiK.
> > I potem znowu czekałam parę tygodni na
> > skontrolowanie przez powiatowego inspektora
> > przekazanej przeze mnie dokumentacji.
> > Jednak gdy wreszcie doczekałam się na wyniki
> > kontroli, okazało się że inspktor odmówił
> > włączenia dokumentacji do zasobu.
> > Główną przyczyną było to, że oparłam się na
> > niewłaściwych dokumentach.
> > Moja analiza była następująca. Mam operat
> > ewidencji gruntów oraz operat podziałowy.
> Granice
> > z tych dwóch operatów są rozbieżne. Operat
> > podziałowy jest z 1993 roku, natomiast operat
> > ewidencyjny był modernizowany w 2006 roku. Nie
> > mając innych dokumentów uznałam,
> > że bardziej wiarygodny będzie operat podziałowy
> z
> > 1993 roku.
> > Niestety dopiero po kotroli okazało się, że
> > istnieje operat
> > rozgraniczeniowy z 1966 roku, gdzie była
> ustalana
> > granica dwóch wsi i na podstawie tego operatu
> > wykonano modernizację ewidencji gruntów, tak
> więc
> > granica w operacie ewidencyjnym jest dobra.
> > No coż, inspektor bez wątpienia miał podstawę
> > odmówić włączenia mojego
> > operatu do zasobu, jednak ja mam duży żal do
> > Ośrodka i pewne wątpliwości.
> > Po pierwsze, w wykazie materiałów do zgłoszenia
> > nie było nawet małej wzmianki o tym, że
> istnieje
> > operat rozgraniczeniowy z 1966 roku. Czy ja
> > mam być jasnowidzem, żebym bez podania żadnej
> > informacji przez PODGiK wiedziała o istnieniu
> > bardzo ważnego operatu ustalającego granice wsi
> ?
> > Owszem, w operacie z modernizacji ewidencji
> > gruntów był numer tego operatu
> rograniczeniowego,
> > ale co mi po samym numerze bez informacji
> > czego ten operat dotyczy ?
> > Po drugie dlaczego przyjęto do zasobu wadliwy
> > operat podziałowy, skoro
> > on nie uwzględnił bardzo ważnego operatu
> > rozgraniczeniowego ?
> > Po trzecie dlaczego w bazie numerycznej
> istnieją
> > sobie spokojnie
> > obydwie granice i ta prawidłowa i ta błędna ?
> > Po czwarte dlaczego w tej sytuacji inspektor
> każe
> > mi przeprowadzać rozgraniczenie, skoro granica
> > była już raz ustalona ?
> > Po piąte czy PODGiK może mnie zmuszać w tej
> > sytuacji do uporządkowania
> > bałaganu w bazie numerycznej ?
> >
> > Jak myślicie, co by na to powiedział WINGiK ?
> >
> > Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii
> >
> > Pozdrwiam wszystkich forumowiczów.
> >
> > Geodetka
>
Rych-Tak Napisał(a):
> Nie wiem o co Ci chodzi?. Jak koniecznie chcesz to
> wynajmij sobie prawnika...
Ojej, jaki kolega Rych-Tak rezolutny jest.
A Ty do każdego protokołu kontroli wynajmujesz sobie prawnika ?
A może do Rzecznika Praw Obywatelskich od razu mam napisać ?
Mi chodzi o opinie fachowców w dziedzinie geodezji, a Ty jak nie rozumiesz zagadnienia to w jakim celu piszesz w tym wątku ?