Re: MDCP z ustaleniem
Autor:
Zielo77 (---.frinet.pl)
Data: 14 lut 2015 - 19:23:51
Witam.
Jakie umowy, jakie klauzule. Kiedyś na forum w jednym z postów były informacje na temat zbierania oświadczeń od klientów, że nie mogą na mapie projektować budynków jak to piszemy w "ostrej granicy" jeśli nie ustalimy granic bo wynika to z danych w zasobie. Sami mamy pretensje do urzędników że dużo oświadczeń chca od nas, petentów a sami dokładnie to robimy. My tu nie decydujemy. Klient może skłamać i ostatecznie powiedzieć to ja narazie pociągnę prąd a potem pomyśli co dalej (bo wie ze np. ma konflikt z sąsiadem i wie że nie dojdzie z nim do porozumienia co do granicy a tu czas leci bo ma ważną WZT-kę). Ja klienta informuje o takim przepisie i tyle. Mówię jak wygląda procedura ustalenia granic i to on decyduje co dalej robić. Za projekty , plany zagospodarowania działki odpowiadają projektanci i to oni decydują się na takie a nie inne działania. Na mapie jest tylko info granice własności wkreślono na podstawie mapy ewidencyjnej lub jeśli jakieś dane były w zasobie to granice wkreślono na podstawie operatu takiego a takiego. Wykluczone sa klauzule typu: na niniejszej mapie można projektować budynki w odległości miejszej lub równej 4 m od granicy.
Dlaczego mamy odpowiadać za innych zwłaszcza iż ustawodawca nie dba o nas, a my nie jesteśmy wróżkami, bo dopiero jak mapa powstanie, to wtedy projektant jak ją od nas otrzyma będzie wiedział gdzie dom postawić. Dotyczy to także wąskich działek. Jak kiedyś napisałem - panowie z GUGiKU wpadli na pomysł reperowania ewidencji kosztem budownictwa. Jestem za aby granice były pewne ale przymusznie takimi metodami to rozbój w biały dzień (dawno temu chałupy stawiali bez udziału geodetów, potem z naszym udziałem ale bez ustalenia i to funkcjonowało bo przecież to tej ewidencji - tych rysunków jak to niektórzy okreslaja też trzeba mieć jakieś zaufanie [przynajmniej nie rozpalało konfliktów granicznych] a teraz lekko zostało ruszone bo te cholerne 4 m). Przy najbliższej noweli standardów posuną się dalej myśliciele i każą wszystkie granice ustalać jeśli nie spełniają standardów. No cóż konflikty graniczne (oczywiście nie wszędzie) skutecznie zablokują jak nie zwiększą i tak nie małe koszty własnego domu. Ktoś powie jak go stać na dom to i na resztę. No cóż życie nie znosi próżni.
Pozdrawiam