Ja nie jestem jakoś szczególnie sfrustrowany. A temat czesto powraca na forum, co swiadczy raczej jednak o problemie nie o dziecinadzie.
Nie uwazam, że technik ma wystarczające wykształcenie albo że jest lepszy od inzyniera, ale spadek poziomu nauczania wyzszego jest faktem.

Tyle, że jesli słysze od kandydata do pracy - absolwenta - że "jestem tylko po studiach, muszę się teraz nauczyć praktyki, a do czytelni nie chodziłem i nie wiem co to K1 i G4" - to co najwyzej mnie to irytuje i smuci.

Ale jak słyszę od 19-latka po technikum, który twierdzi, że jest z niego Gościu Geodeta Uprawniony juz Niemal - to to mnie zwyczajnie już tylko śmieszy i bawi.

Pamiętam, ze jak ja wybierałem się do liceum o profilu matematyczno-fizycznym, miałem 15lat i marne pojecie o tym, co chce w zyciu robić.
Kierunek studiów wybrałem bardziej świadomie, ale tez nie do końca.
Po mat-fizie okazało się też na studiach, ze moja powierzchowna wiedza na poziomie matury wystarczyła najwyzej do końca pierwszego semestru.
Nie wiem dokładnie, jaki jest teraz program nauczania w technikum, ale obawiam się, że geodezji I PRZEDMIOTÓW POKREWNYCH jest tam w tygodniu mniej niz godzin wuefu czy języka polskiego. Nie wiem też, który nastolatek idąc do technikum swiadomie interesuje się gospodarowaniem nieruchomościami, a na ile (jak pisałem poprzednio) jest to sfrustrowanym pomiarowym własnego ojca.


A teraz jeszcze słów kilka o tym, cóż to znaczy, że absolwent po studiach zna "tylko" teorię:

"Teoria to system pojęć, definicji, aksjomatów i twierdzeń ustalających relacje między tymi pojęciami i aksjomatami, tworzący spójny system pojęciowy.

Teoria naukowa - uporządkowany w określony sposób zbiór zdań orzekających o badanej przez daną naukę dziedzinie rzeczywistości.

W przypadku nauk przyrodniczych i nauk humanistycznych teorie są tworzone w celu systematyzowania i racjonalizowania faktów, tłumaczenia powodów występowania tych faktów oraz przewidywania przyszłych zdarzeń.

W przypadku nauk ścisłych teorie często służą tylko same sobie - nauki te zajmują się zasadami tworzenia teorii lub ich logiczną analizą.

Nie dowiedziona faktami lub dowodem matematycznym teoria to hipoteza. Zbiór teorii tworzących podstawowy system pojęciowy danej nauki nazywa się paradygmatem.

Należy też podkreślić, że stwierdzenie "(coś) w praktyce, a (coś) w teorii" jest błędne. Wynika z uproszczenia myślowego. Teoria 'mówi' jak 'jest' w praktyce. Jeśli praktyka dowodzi czegoś innego, wtedy teoria upada."

To tyle z wikipedii....



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2007-06-19 14:32 przez lop.