Re: Zawiadomienie granice
Autor:
astro (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 30 sty 2017 - 18:57:21
eljotpi napisał
"Nie wolno się poddawać. A już sianie defetyzmu to najgorsze co można robić. WINGiK to funkcja urzędnicza i właściwie wszyscy zajmujący te stanowiska od lat, jak nie od dziesięcioleci, nie wykonują zawodu GEODETY/MIERNICZEGO, a więc jak można ich traktować jako osoby kompetentne w zawodzie?"
No generalnie może racja. Ale oczywiście tylko wtedy gdy weryfikator narusza przepisy ewidentnie i sam łamie prawo w sposób łatwy do ujawnienia w sądzie.
Trzeba walczyć rzecz jasna i nie poddawać się i nie sieje żadnego defetyzmu tylko opisuje sprawy jakimi są w realiach.
Ogólnie pozycja geodety jest słaba w stosunku do takiego inspektorka, który bombarduje każdy operat jak się uprze a przepisy niestety są tak kiepskie, że często może to robić w świetle prawa i zwyczajnie utruć życie.
Może wysuwać takie interpretacje tych przepisów, ażeby pod górkę geodecie było.
I w takich przypadkach możesz się nawet sto lat odwoływać.
Przykład absurdalnej sprawy przegranej w sądzie : Pan wingik Puzia jeździł po Polsce rok temu z jakimiś tam szkoleniami niby czy czymś i chwalił się np. w Kaliszu i pokazywał orzeczenie sądu korzystne dla niego.
Orzeczenie stwierdzające, że przy połączeniu działek ewidencyjnych, rzecz jasna, które są w jednej księdze wieczystej, geodeta rażąco naruszył przepisy, bo nie mogł zrobić tylko dokumentacji dla ewidencji gruntów, wykazy itd., ale również ma bezwzględnie dokonać ustalenia granic działek ewidencyjnych.
Geodeta się odwoływał, wałczył i sąd przyznał Puzi rację. Przepisy przecież takie są.
Najlepsze, że przenosi się to tak naprawdę na podziały nieruchomości, obliczania powierzchni tylko i wyłącznie z numerycznego opisu, itd., ale o tym Puzia już nie mówił bo sprawa tego nie dotyczyła a atak na jego głupotę pewnie by go zaskoczył.
Więc odwołania owszem, uważam ale tylko jak mam pewność albo przynajmniej wysokie prawdopodobieństwo wygrania z chamami a w innych przypadkach mało precyzyjnych to szkoda czasu, bo jeszcze weryfikator się dowartościuje moją przegraną i będzie tkwił w swojej głupocie jeszcze mocniej.