Re: podział nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków
Autor:
Harpagon (178.212.146.---)
Data: 26 lut 2017 - 00:38:49
appraiser Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nieporozumienie w tej naszej dyskusji (a
> przynajmniej z Nilem20), bierze się stąd, iż w
> ogromnej liczbie przypadków, Organy wydają
> postanowienie opiniujące WPP jako można powiedzieć
> akt "autonomiczny" poza postepowaniem. Jak wynika
> z przepisów kpa postanowienia wydaje się W TOKU
> postepowania. Myślę, iż warto zapamiętać, iż na
> gruncie przepisów Ust o gosp nieruch NIE ISTNIEJE
> POSTĘPOWANIE ADMIN OPINIUJĄCE WSTĘPNY PROJEKT
> PODZIAŁU. Przepisy Ugn przewidują jedynie
> postępowanie PODZIAŁOWE, w którym to dopiero po
> złożeniu kompletu dokumentów do WNIOSKU O PODZIAŁ
Nie spotkałem sie z przypadkiem, gdzie organ wydaje >>postanowienie opiniujące WPP jako można powiedzieć akt "autonomiczny" poza postepowaniem <<
Nadal nie zgadzam się z twoją teorią, że 3a) pozwolenie, o którym mowa w art. 96 ust. 1a, w przypadku nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków; - jest obligatoryjnym załącznikiem na etapie opiniowania podziału pod katem zgodności z MPZP czy WZ, bo to nie ma sensu. Tego nie da się też wyinterpretować z brzmienia art. 97.
Ust. 1b mówi: "Jeżeli jest wymagane (...) uzyskanie pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków (...) dokumenty wymienione w ust. 1a pkt 5-8 dołącza się do wniosku o podział nieruchomości po uzyskaniu pozytywnej opinii lub pozwolenia." I tylko tyle...
Za to art 96 ust. la. Mówi: "W odniesieniu do nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków decyzję, o której mowa w ust. 1, wydaje się po uzyskaniu pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków na podział tej nieruchomości." Czyli pozwolenie konserwatora ma być przed decyzją podziałową i tylko tyle.
> Reasumując: Całkowicie błędne jest najpierw
> skłądanie do gminy Wniosku o zaopiniowane WPP
> (gdzie załącznikiem jest np sam WPP) , otrzymanie
> postanowienia opinijącego, wykonanie mapy z proj
> podziału, przyjęcie do ośrodka i ZŁOŻENIE
> KOLEJNEGO WNIOSKU O PODZIAŁ . To jest totalne
> nieporozumienie. Pewnie natrafiłeś na taki urząd
> który się trzyma UGN i KPA i stąd takie hece. Bo
> większość geodetów przyzwyczajonych jest do czegoś
> innego.
Ja akurat nic takiego nie pisałem. Też z czymś takim sie nie spotkałem i też uważam to za błędną praktykę.