Re: Inwentaryzacja budynku - jaki status
Autor:
Verbatim (---.67.121.15.edial.pl)
Data: 07 wrz 2017 - 21:56:10
nil20 Napisał(a):
> Jaki masz interes w tym, żeby tak usilnie promować
> te wyimaginowane obowiązki, których nasz umiłowany
> ustawodawca ( a zwłaszcza rozporządzeniotwórcy)
> nawet nie usiłował wprost określić w przepisach?
Próbuję jak i Ty, w tym wszystkim się znaleźć. Interes mam taki, że staram się ogarnąć wiele z tego o czym i Ty piszesz i nie chcę stać jak ciele przed jakimś weryfikatorem lub GP, który wymyśla przy każdym protokole weryfikacji. Na ustawodawcę nie mam wpływu. Nawet gdybym miał to i tak ma on w głębokim poważaniu naszą branżę, konsultacje społeczne to fikcja. Nadto (rząd i samorząd) jak powiada stare prawo rzymskie to aparat przymusu. Dziel i rządź takie zasady tu obowiązują.
Pracowałem jeszcze przed uchwaleniem prawa geodezyjnego i kartograficznego, czy wtedy było lepiej. Powiem nie, nie było.
Była "kontrola" owszem - uznaniowa. Jedni się mniej narobili, inni więcej. Efekty dzisiaj widoczne chociażby w egib. Braki materiałów, dokumentów w zasobie. Jedne operaty całkiem całkiem, na osnowę, inne na kopertę albo związki liniowe... Ale co ja tam będę pisał, było ciężko.
Przyznać trzeba, że informatyzacja i postęp technologiczny wywróciły wszystko do góry nogami. My musimy się w tym wszystkim znaleźć, nie korzystamy z pilotaży projektów, brak utartych praktyk w nowej rzeczywistości, orzecznictwa sądowego i innych.
Te ostatnie elementy dzieją się teraz i Nas dotykają i jak tu żyć?
Verbatim