geobocian Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> vvizura Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
>
> > Wystarczy napisać:
> >
> > w zamierzeniu budowlanym przewiduje się
> > usytuowanie: budynków w odległości mniejszej
> lub
> > równej 4 m lub innych obiektów budowlanych w
> > odległości mniejszej lub równej 3 m od granicy
> > działki ewidencyjnej, w zasobie są dane
> > określające położenie punktów granicznych tej
> > granicy
> > z dokładnością właściwą dla szczegółów
> terenowych
> > I grupy (badano SWDE, szkice). I TYLE wszystko
> > zgodnie z prawem, tutaj nie ma nic o analizie
> > etc......
>
> ja Was prosze kolego wizura zebyście nie
> wprowadzali w błąd mniej zarobionych i mniej
> doświadczonych młodych geodetów.
>
> robicie mape - badacie granice - odpowiedzialnosć
> Wasza. nie badacie granic - też odpowiedzialność
> Wasza..
> możecie napisać o SWDE, KCD, DXF, FigoFago, szkice
> srice i zarysy. cokolwiek chcecie.
> jesli napiszecie, że granice spełniają wymagania
> dokladnościowe i można projektować obiekty
> budowlane (juz nie tylko budynki) do 4/3 metrów to
> jest to Wasze stwierdzenie - nie starosty.
> i Wasza odpowiedzialność ...
>
> można mieć niewielki dylemat prawny przy mapach
> wg. starych standardów, bo przy odpowiednim opisie
> geodety ta odpowiedzialność sie "rozmywa".
> ale przy nowych standardach - nie ma takiej
> możliwości.
> dlatego proszę cie nie wymyślaj już kwadratowych
> jaj, jest teraz jasny przepis - jeśli się zmieni
> to zmienią sie tez standardy robienia map.
> ale jesli nadal upierasz się przy swoich
> "definicjach" to poprzyj je jakims wyrokiem sądu,
> najlepiej zeby to był NSA, bo to rozwieje
> większość wątpliwości.
> ja mam przynajmniej do wglądu kilka opinii
> wingików z różnych województw. czyli instytucji do
> której Ty się odwołujesz. nie będę ich tu
> przytaczał bo stanowią pocztę wewnętrzną.
> wiem też, że wyszedł jeden wyrok WSA w sprawie
> MDCP i zadan starosty, ale nie mam wiedzy gdzie i
> kiedy, z uwagi na czas trwania procesów w PL myślę
> że dotyczący jeszcze starych standardów. nie
> nowych.

A kto mnie zmusza do "badania" granic.
Piszę, że nie robiłem analizy i sprawa zamknięta.
Projektanci też muszą umieć czytać i znać przepisy obowiązujące w geodezji. Jeśli mówią, że granica ma być w standardzie wówczas robię analizę i potrzebne czynności (odpowiednia cena), jeśli nie mówią, nie robię i również odpowiednia cena.
Kto Nas ma zmusić, wydział architektury, pani od narad koordynacyjnych, czy kto? Robię mapę dla zleceniodawcy i wykonuję to czego on potrzebuje.Chcącemu nie dzieje się krzywda.