Rych-Tak Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Harpagon Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > vague Napisał(a):
> >
> --------------------------------------------------
>
> > -----
> > > no właśnie w tym sęk. Pani X nie przyniosła
> > nawet
> > > takiego napisanego na kolanie, nawet na
> > papierze
> > > toaletowym. Po prostu- na gębę.
> >
> > Sprawa rozbija się konkretnie o ten zapis
> Ustawy:
> > Art. 32.4. W razie usprawiedliwionego
> > niestawiennictwa strony, geodeta wstrzymuje
> > czynności do czasu ustania przeszkody lub
> > wyznaczenia pełnomocnika – nie dłużej
> jednak
> > niż na okres jednego miesiąca.
> >
> > Będą ci zarzucać, że nie uznałeś
> niestawiennictwa
> > jako usprawiedliwionego.
> > Pytanie jest: jaki dowód powinieneś otrzymać
> > potwierdzający zaistnienie tego faktu? Chyba
> > WINGIK sugeruje, ze ustne oświadczenie małżonka
> -
> > jest takim dowodem! Nasze prawo, jak zwykle,
> jest
> > w tym bardzo ogólnikowe i niejasne. Czy są
> jakieś
> > precedensy i wykładnie? Chyba zostaje ci
> > tłumaczenie, że żona nie tylko nie przedstawiła
> > żadnego zwolnienia lekarskiego, ale też nie
> > przedstawiła pełnomocnictwa, więc z jednej
> strony
> > nie wiedziałeś, czy jej wierzyć, a z drugiej,
> czy
> > rzeczywiście strona (czyli mąż) chce
> wyznaczenia
> > nowego terminu. I skąd wiadomo, że to w ogóle
> > żona? Aktu małżeństwa ze sobą nie miała...
> > (Gdyby takie zwolnienie przyniosła - to
> powinieneś
> > był by je uznać...)
> >
> > Inna sprawa - dlaczego facet nie podnosił faktu
> > swej choroby w odwołaniu od decyzji? Wtedy wójt
> > mógłby np. uznać, że czynnośći należy
> powtórzyć.
> > No i dlaczego nie dał żonie pełnomocnictwa na
> > kawałku papieru?
>
> Przy rozgraniczeniu: PEŁNOMOCNICTWO NOTARIALNE.
> Tylko, bo wszelkie inne pełnomocnictwa to "mina",
> nie mogą być żadne pełnomocnictwa spisywane na
> kolanie (jak tu co poniekórzy twierdzą). Masz wzór
> podpisu właściciela?. Jak znam życie nie masz.
> Przyszła domniemana żona z dowodem osobistym
> właściciela?. Nie przyszła, jak znam życie.
>
> Gdyby było zwolnienie lekarskie (w oryginale) to
> trzeba byłoby je uwzględnić, czyli zmienić termin
> rozgraniczenia.
>
> No dobra, znam te "myki", ale nie będę sie nimi
> chwalił.
>
> Moim zdaniem MIAŁEŚ RACJĘ.
>
> Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku 2014.
>
>
Rysiu nie pij z rana, zwłaszcza tej barbeluchy spod Sarnak bo póżniej ludziom głupoty doradzasz.
A może się napij bo po trezżwemu jeszcze gorzej bredzisz. Nawet na swojej dierewni nikt ciebie nie uważa a granice rozmierza sołtys z bratem.