bergamon Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Verbatim, z jaką realną dokładnością jesteś w
> stanie wpasować (wpasowanie na siatkę kwadratów bo
> przecież wsp pkt gran nie ma) raster mapy
> ewidencyjnej w skali 1:5000 i określić współrzędne
> punktów granicznych np. w terenie wiejskim
> zabudowanym - średnia pow. działek siedliskowych
> 0,30-0,40 ha, mapy z lat 70 - 80 -tych? Pomyśl też
> z jaką dokładnością takie mapy były skartowane.
> Chciałbyś, by jakiś geodeta określił położenie
> granic Twoich nieruchomości w oparciu o takie
> opracowanie?

Przecież napisałem, że strony mogą nie kwestionować położenia znaków granicznych i podpiszą protokół wznowienia, jeżeli jednak nie to wskazałem, że o rozstrzygnięcie sporu mogą zwrócić się do sądu. Jaką mogę uzyskać dokładność? 0,5-0,6 m pozwala na odszukanie znaków, czyli szpadel w kwadracie 1,5mx1,5m. Kalibracja rastra nie na siatkę, z reguły m.e. były sporządzane w układach lokalnych, lecz na istniejące ślady graniczne np. ogrodzenia, miedze, porosty traw i inne. Wpasowanie dokonywane jest dla większego obszaru niż interesująca nas nieruchomość, należy wykorzystać równoległość linii granicznych, osie dróg, geometrię rowów i tym podobnych zależności. Wymaga to niestety pomiaru takich elementów zagospodarowania terenu na znacznym obszarze. Wykluczam z reguły z tego postępowania wektory m.e. będące wynikiem jakiś modernizacji, bo one pozostawiają wiele do życzenia? Zawsze skanuję oryginał mapy ewidencyjnej, obliczam skurcze i poprawki. Tak przygotowany raster wpasowuję wykorzystując zależności o których napisałem wyżej z uwzględnieniem i przy założeniu, że na pierwszym planie mam przedmiotową działkę. Nie powiem, że za każdym razem otrzymuję pożądany efekt. Wtedy no cóż, informuję zainteresowanych, że starosta posiada tylko takie dane, takie dokładności i jeżeli chcą to na swój koszt mogą ustalić granice i w innym trybie. Jednak mam satysfakcję, że robotę wykonałem sumiennie, że geometria granic i proporcje długości są prawidłowe. To po stronie właściciela jest inwestowanie w nieruchomość aby dane ją opisujące spełniały wymagania standardów. Wchodzi to w zakres właściwego zarządzania nieruchomością zwłaszcza kiedy wartość nieruchomości ma takie indywidualne znaczenie.
Art. 39 zezwala na takie działanie, a ocena należy do włąścicieli. Również prowadzący zasób przy kontroli stwierdzi, że nic lepszego w tej sytuacji nie można było zrobić i robotę może ocenić tylko i wyłącznie w zakresie § 9 rozporządzenia w sprawie zgłaszania ...
Zawsze uważałem, że strony mają prawo wiedzieć jakie dane są w zasobie dotyczące ich nieruchomości. Ich rolą, w ich interesie jest podniesienie wartości (rzetelności danych) dotyczących granic. Ale o tym jest elaborat w protokole i sprawozdaniu technicznym.
Verbatim