geo2008 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> "No ja tez nie mam problemów, ja sobie radzę. To
> geo2008 nie wie, jaki ma protokół zrobić, ja
> twierdzę od początku, że nie da się mu pomóc, bo
> to sprawa dość dowolna i zależy od wymagań sądu."
>
> Nie wiadomo jaki protokół zrobić i nie ma zbyt
> wielu odważnych żeby powiedzieć jaki powinien być,
> ale PODGiK zgodnie z KPA powinien udzielić
> wyczerpującą informację dla wykonawcy aby
> doprowadzić do niezwłocznego załatwienia sprawy.

Nie trzeba do tego KPA, wystarczy p.11 pkt. 5 i 6 rozporządzenia w sprawie zgłaszania prac.

Ale to piękny przykład, jak geodezja sobie radzi: jakoś idzie, tu tak, tam inaczej, byle do przodu.
Jeśli nie ma podstaw do sporządzenia któregokolwiek z przewidzianych przepisami protokołów do czynności przeprowadzonych na gruncie z udziałem stron, czyli:
- granicznego wg rozporządzenia o rozgraniczaniu
- ustalania granic do celów EGB
- wyznaczenia punktów lub wznowienia znaków w PGiK oraz standardów
- przyjęcia granic wg rozporządzenia o podziałach

to możesz zrobić dla sądu jakikolwiek protokół - oględzin, z wizji lokalnej, z okazania, z pomiaru w obecności stron... a inspektor raczej nie może ci zarzucić, że to protokół niewłaściwy, skoro prawo żadnego nie wymaga. Na mapie, która i tak nie może służyć do KW, dodaj za starostę klauzulę, że wykazane granice ewidencyjne nie spełniają standardów i tyle.
Musi powinien zrobić to jakiś biegły przebiegły, który nie będzie miał moich dylematów, nazwie to protokołem z przejęcia i wyznaczenia granic do zasiedzenia, wskaże wszystkim mniej lub bardziej zainteresowanym jedynie właściwy przebieg granic, nawet lekko skołowanemu wnioskodawcy zasiedzenia, kaskę przytuli, może nawet robotę w ośrodku zgłosi - i będzie git.