nil20 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> geobocian Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
>
> > mamy nowego (wywodzącego się z biznesu) GGK
>
> ?
> Tylko to biznes zbudowany na oprogramowaniu dla
> PZGiK, równolegle z pracą na uczelni, a nie
> usługi geodezyjne.
> Choć początkowo, przed cyfryzacją zasobów,
> sztandarowa aplikacja była chętnie kupowana przez
> geodetów, była znacznie bardziej dla nich, niż np.
> ówczesne systemy Geobid-u, były obliczenia, NMT,
> jakieś próby tworzenia brył budynków.
> Nie ma nic przeciwko pracy naukowej, bez naukowców
> bylibyśmy dalej w epoce kamienia ciskanego.
> Ale to nie jest środowisko wykonawców usług.
> Po SGP też nie spodziewam się, że nagle zamiotą
> całą ideologie, która się posługują od
> dziesięcioleci po wizualnej zmianie krawatów w
> '89.
> Szkoda, że nie ma (nie znam) ogólnodostępnych,
> rzetelnych opracowań naukowych, porównujących
> różne systemy geodezyjne w różnych krajach, nie
> tylko w kontekście tego, co robi administracja,
> ale jak to generalnie działa i ile kosztuje
> (inwestora, podatnika) projektowanie, budowa,
> obsługa nieruchomości, utrzymywanie granic itd.
> Kolejny raz powtarzam: patradoksalnie teraz, przy
> pełnej informatyzacji i ujednoliceniu, ten nasz
> wynalazek mógłby zacząć się sprawdzać, o ile
> wytyczne co mierzyć w danym rodzaju sieci ustalą
> przedstawiciele branż, coś na kształt polskich
> norm.
> Ale wielu urzędników wcale tego nie chce, nie chcą
> pozbywać się kontroli nad informacją, obiegiem
> dokumentów, nadzorem nad firmami, być może
> konkurującymi z własną, poboczną działalnością
> swoją lub kogoś z rodziny.
> A dawaj, zróbmy krajową mapę zasadniczą online za
> darmo (wszak dane za darmo pozyskano zmuszając
> inwestorów do przekazywania), jawny rejestr
> zasięgów zgłoszeń robót na geoportalu z danymi
> kto-po co -kiedy zgłosił, kiedy skończył itd.
> skoro to takie istotne informacje są dla kraju.
nilu20....skoro takiś ciekawy jak geo wygląda w innych krajach, wystarczy zamówić opracowanie w jakieś firmie konsultingowej
hahah....ja osobiście już się z tego wyleczyłem...okazało się, że w moim drugim na trzy zawody ( nie będę zdradzał jakim) choć o wiele finansowo bardziej odpowiedzialnym na "tzw" zachodzie zajmują się tym głównie absolwenci architektury (w krajach "południowych), albo członkowie "chwalebnego- honoraubly" acz prywatnego no może już nie będę kręcił - "królewskiego" instytutu ( no już więcej wskazówek nie mogę podać). i jak dostaniesz pieczęć od takiego ziomka. nikt nie kwestionuje tego oprócz sądu (i tak jak powinno być) ps. mieszkam w Polszcze ale dużo podróżuje.
p.s. a w geo "prawnym" jest ścisły nadzór instytucji i dodatkowe cert.... a geo syt-wys....może robić choćby chłop po zawodówie...żeby tylko robił to dobrze...przy przetargach dużo punktów ma sie za ubezpieczenie....
Zmieniany 7 raz/y. Ostatnio 2020-07-21 02:27 przez appraiser.