geobocian Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> szkice, papiery pliki - nie w tym rzecz. cała ta
> dyskusja nie mialaby miejsca gdyby MDCP kosztowała
> 10 tys. za ha nie 800. podział na 2 działki - 10K
> zł...
> i tak dalej.
>
> to rynek...
>
> tylko że cen na rynku nie wymyślają urzędnicy
> ODGiK, WINGIK, GUGIK.

Niestety nigdy mapa nie będzie tyle kosztować, dopóki istnieje mapa zasadnicza ze swoimi patologiami.
Nic nie zmieni faktu, że robienie niepotrzebnych, wręcz głupich rzeczy, to marnotrastwo czasu, energii, pieniędzy, nieważne, ile za to w sumie płacą. Wstyd mi dziś zlecać robienie szkiców pracownikowi.
Powiedz robotnikowi na budowie, ze ma kopać dół a potem go zasypywać, za niewygórowana lub nawet zawyżoną pensję.
Raczej zdzieli cię tą łopatą i rzuci ci pieniądze w twarz niż będzie wdzięczny za łaskę takiej pracy.
O dziwo wiele osób, szczególnie w urzędach, lubi powtarzalną, głupią, ale niemęczącą, czasem pozorowaną pracę i będą bronić swojego statusu wszelkimi argumentami.

Spytaj kolegów z USA, dlaczego nie wracają do naszego Eldorado, bo pisałeś, że u nich geodezja w opłakanym stanie, w porównaniu z tym, co u nas?
Bo o ile mi wiadomo, tam nie robią bzdurnych mapek, gdy nie ma potrzeby, ale za to tam, gdzie potrzeba taka jest, to mapki są po dobrej cenie, robione bez zbędnych ceregieli.
Choć pewnie i tam lepiej zarabiają handlarze nieruchomościami czy budowlańcy niż miernicy.