Tak patrząc wg definicji to mapy do celów prawnych to tylko podziały, sprawy administracyjne i sądowe. Więc sprawy cywilnoprawne tu nie wchodzą.

A znów prawo geodezyjne określa sporządzenie takiej mapy jako pracę geodezyjną, jednak zgłoszenie wymagane jest tylko przy opracowaniu mapy, wykazu i rejestru, tylko gdy dochodzi do zmiany w bazach.

A odnośnie sądów to ja mam wrażenie że już większość sędziów rozumie, że mapy dla nich wymagają operatu i klauzuli, bo ja tylko weszły te przepisy biegli masowo odmawiali wykonania takich opracowań w terminach typu 1 miesiąc tłumacząc się nowym prawem i klauzulą. No i chyba dobrze że te operaty są bo teraz już taki chłam na mapce spoza ośrodka to nie przejdzie i jakieś dane biegły musi przekazać do ośrodka, choćby 20 wariantów.