Wskaż mi Pan rozwinięty kraj europy zachodniej, który posiada Ośrodki Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej i takie prawo, które nakazuje geodecie prowadzącemu działalność wszystko do nich oddawać i nie dość że za darmo to jeszcze każe za to oddawanie płacić.
70% roboty geodeta wykonawca marnuje dziś - tak to adekwatne słowo - marnuje, na składanie operatów które w 90% przypadków zawierają informacje, które są nikomu do niczego niepotrzebne.
I dlatego na mapę czeka się miesiącami, bo geodeta tą mapę może wykonać w kilka dni.
Wytwór mapy tak jak to pisał kol. Leszek to wytwór czysto indywidualny i to właśnie geodeta-wykonawca powinien za niego odpowiadać w 100%.
Dla mnie trzeba zlikwidować art zobowiązujący geodetów wykonawców do niekonstytucyjnego przekazywania wyników swoich prac do zasobu, bo jak zasób chce to i owszem może ale niech za to zapłaci podmiotowi prowadzącemu działalność gospodarczą i płacącemu wszystkie podatki, a jak nie to niech spada na drzewo.
A co Pana obchodzi ile będą branże kosztowały?
Niech kosztują i 10 tyś pln. ale to wtedy instytucje branżowe odpowiadają za te dane i to one mają interes żeby było dobrze pomierzone.
A skąd jest pewność z jaką dokładnością pomierzył je geodeta po studiach w Koziej Wólce, który dopiero co założył działalność gospodarczą i robi takie mapki za bezcen bo wie, że nie ma żadnej odpowiedzialności za to co wykona?
Tylko likwidacja tego artykułu i wprowadzenie pełnej odpowiedzialności cywilnej za wykonane opracowania poprawi to co się dzieje w zawodzie.
Tak jak to jest w cywilizowanych krajach.
Ktoś ma inne zdanie?
Zapraszam do dyskusji.



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2018-04-09 12:26 przez jeometrosek.