Czy może mi ktoś wyjaśnić, ale krótko i przystępnie, o co chodzi przy podziale,
cyt.: "Jak rozumiem chodzi ci o sytyację, gdy np. przed robotą w KW jest powierzchnia zgodna z EGiB a w wyniku ustalenia granic okazała się inna?"
Jakiego "ustalenia granic" przy "podziale", na litość Boską? Przecież ustalenie granic to osobna robota, całkiem inne postępowanie, inne procedury oparte na innych przepisach niż te, opisane w UOGN?

Ustalenie granic dotyczy rozgraniczenia istniejących nieruchomości, a podział dotyczy czynności w wyniku których tworzone są nowe nieruchomości.

W żadnym wypadku tych prac nie należy łączyć, tak jak nie łączy się przecież tyczenia z inwentaryzacją mimo, że dotyczą tego samego budynku.

I bardzo proszę przestać robić ludziom z mózgu wodę. Wiem, że tą wypowiedzą narażę się wielu Forumowiczom, a szczególnie Tobie Jarku... ale trudno. Wydaje mi się, że był już najwyższy czas, by ktoś przerwał ten krąg dezinformacji, bo zaczęto już tworzyć zasady nie mające podstaw w przepisach, a na tych zasadach następne zasady.

Pozdrawiam
Leszek Piszczek

Cytat:

Motto z ustawy Prawo Geodezyjne i Kartograficzne:
"Art. 7. 1. Do zadań Służby Geodezyjnej i Kartograficznej należy w szczególności:
8) nadawanie, do czasu utworzenia odpowiednich samorządów zawodowych, uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii, prowadzenie rejestru osób uprawnionych oraz współpraca z tymi samorządami zawodowymi;"