Re: niezgodność KW i EGIB...
Autor:
Staszek (194.181.62.---)
Data: 27 sie 2008 - 00:40:43
Ta mapa elektryczna to u nas wpasowany w układ 1965 na kilka punktów raster mapy ewidencyjnej 1:5000 (powstałej z fotomapy) nazywa się to uproszczoną Ewmapą (bo w tym programie ją opracowano) Możesz sobie wyobrazić co by się stało gdybyś z tej elektrycznej mapy odczytał współrzędne pktów granicznych jakiejś działki i wyznaczył je w terenie Ludzie wygonili by cię bo wyznaczone punkty różnił by się od granic użytkowania od zawsze niekiedy o kilka metrów.
Ale u nas na obiektach poscaleniowych zrobiono też mapy numeryczne( Ew-mapy)- Ale przeczytaj uważnie jaka była technologia wykonania tych Ew-map. Odszukać na obrębie 15-20 punktów osnowy scaleniowej (były to osnowy albo w układzie lokalnym albo IV i V klasy mierzone teodolitem i taśmą 20m) zamierzyć je na osnowę IIIkl i dokonać transformacji Wszystkie punkty graniczne działek obliczyć w oparciu o tą transformowaną osnowę scaleniowę i dane ze szkiców wyznaczenia projektowanych kompleksów i działek ( zauważ -projektowanych, a nie po pomiarze powykonawczym graniczników scaleniowych). Dokonać porównania mapy syt wys (zrobione pod wodociągi i telefoniozację przeważnie bez budynków gospodarczych w głębi działki) z terenym i domierzyć brakujące budynki.Budynki nanieść w Ew-mapie z rastra mapy syt-wys. Klasyfikator aktualizował lub wykonywał nową mapę klasyfikacyjną. Klasy i użytki przenieść z rastra tej mapy do bazy użytków Ew-mapy. Obliczyć wszyskie działki z rozliczeniem klas i uzytków. Wyplotować nowe mapy numeryczne. Specjalnym programem dokonać porównania powierzchni działek z Ew-mapy z dotychczasową ewidencją analogową. Gdy zadana odchyłka nie była przekroczona utrzymać dotychczasową powierzchnię gdy przekroczona przyjąć nową powierzchnię. Nie było żadnych decyzji o zmianach po prostu wydrukowano i wprowadzono do stosowania nowe rejestry w ew-opisie. Ale zaczęły interwencje włascicieli, w dodatku geodeci wykonujący podziały i inne prace zaczęli zgłaszać duże róznice wspórzędnych istniejących graniczników po zamierzeniu ich tachimetrem na osnowę IIIkl.- Osnowy scaleleniowe były słabe, naciągane i transformacja nic nie dała.
Ew-mapy robiono dalej (robiło WBGiTR i różne firmy informatyczne -PPHU) ale przestraszono się skutkami i zaprzestano zastępować dotychczasowe rejestry gruntów tymi z wynikami obliczeń z Ew-mapy. Teraz jest kompletny bajzel. Te EWmapy są do niczego bo nic nie pasuje z III kl. Gdy wprowadzają zmiany po podziałach wszystko się sypie. Sypie się baza działek, baza użytków. Mapy ewid. są wyplotem z Ewmapy Rejestry są z przed Ew-mapy -nie pasują klasy i użytki, a zmiana klasyfikacji do Ewmapy została zatwierdzona decyzją.Pan Rodzio by się załamał.