Re: niezgodność KW i EGIB...
Autor:
geokuba (---.internetdsl.tpnet.pl)
Gdyby mieli to na myśli, to by jakoś nawet pasowało....
Co do reszty, to pchnąłeś mnie, Harpagon, do napisania tego co mi właśnie ostatnio chodzi po głowie
może trochę nie w temacie, no ale:
W ustawie o gosp. nieruchomościami jest art. 96 ust. 3, gdzie jest napisane: 'Podział nieruchomości polegający na wydzieleniu wchodzących w jej skład działek gruntu, odrębnie oznaczonych w katastrze nieruchomości, nie wymaga wydania decyzji zatwierdzającej podział.' Czyli w tym rozumieniu, podział nieruchomości nastąpi wtedy, kiedy jakaś część nieruchomości (jakaś istniejąca już działka) się od niej odłączy, czyli będzie stanowić odrębny od dotychczasowego przedmiot własności (zgodnie z definicją nieruchomości). No bo gdyby nie, to nieruchomość, składająca się z kilku działek, byłaby cały czas w trakcie nieustannego projektu podziału.
Z kolei Bajor w swojej książce stwierdza: 'podziałem nieruchomości (...) jest fizyczne wyodrębnienie części powierzchni ziemskiej, zwanej działką gruntu, która w wyniku podjętej w przyszłości czynności prawnej może stanowić samodzielną nieruchomość gruntową albo wejść w skład innej nieruchomośc'.
No właśnie: 'może', czyli nie musi.
Hm...
Mając na uwadze, to co napisano w tym ust. 3 art. 96, to decyzja zatwierdzająca projekt podziału nieruchomości, w wyniku której nowe działki wprowadzono do ewidencji, nie dokonuje samego podziału nieruchomości. Bo dopiero wtedy następuje to co jest napisane w art. 96, kiedy ludzie biorą pod pachę wszystkie dokumenty i idą do notariusza, na przykład.
Czy nie łatwiej byłoby operować pojęciem 'podziału działki'? Podział działki nastąpiłby gdyby wójt go zatwierdził. A podział nieruchomości w późniejszym etapie.
Tak sobie myślałem ostatnio w wolnych chwilach
I jeszcze jedno, co już wielekrotnie pisałem:
Gniot pozostanie gniotem, jak byśmy go różnie interpretowali. Ustęp 3 i 4 paragrafu 6 rozporządzenia mówi: "w przypadku braku dokumentów, o których mowa w ust. 1 pkt 1 (czyli księgi wieczyste oraz inne dokumenty określające stan prawny nieruchomosci) granice nieruchomości podlegającej podziałowi przyjmuje się na podstawie danych z katastru, i o czynnościach przyjęcia granic zawiadamia się WŁAŚCICIELA bądź UŻYTKOWNIKA WIECZYSTEGO....."
Pytam się: jakiego własciciela??? jakiego użytkownika wieczystego??? skoro brak jest kw i innych dok. określających stan prawny. Tragedia, po prostu.