Re: zawiadomienie do podziału
Autor:
Harpagon (---.siec.idealan.pl)
Data: 11 lis 2008 - 14:36:58
marrrr napisał:
" Harpagon!na prawdę nie chcę Ci niczego ujmować a tym bardziej wielu podziałów które zapewne zrobiłeś ale nie załamuj mnie. Nie ma czegos takiego w Polskim prawodawstwie jak zawaidomienie na wszelki wypadek dwóch czy trzech czy pięciu dla ostrożności czy żeby mieć czyste ręce? he he, to jakaś bzdura kompletna ale wszystkim którzy tak uwazają radzę porozmawiać z biegłym w dzieninie geodezji na swoim terenie a zobaczycie jak wiele wam się rozjaśni bo o takich podstawach szkoda czasu tu pisać.
kolego! słuchaj dobrych rad bo jak pisałem wcześniej część geodetów nie bardzo kuma prawo i to się tu potwierdza!
przy podziale nieruchomości(nie działki jak pisze kolega na miły Bóg, bo jak sędzia usłyszał kiedyś na sali jak geodeta tak się wyraził to sie go spytał czy nie zdążył ustawy przeczytać do czego odnosi sie podział i niestety zał mi było przyznać jako drugiemu świaidkowi że sędzia ma rację a kolega po fachu nie) "
Kolego marrrr !
Odnoszę wrażenie, że jesteś teoretykiem w dziedzinie geodezji, raczej badaczem Ksiąg przekonanym o swej wiedzy prawnej wynikającej z rozmów z sędziami i innymi prawnikami.
Z tym zawiadamianiem na wszelki wypadek, które nazwaleś bzdurą - to mocno przesadziłeś, Geodeta nie popełni w tym wypadku żadnego wykroczenia a będzie miał pewność, że zawiadomi właściwego człowieka (to jeden z tych dwóch, nie ważne który - wszak nie jest stroną postepowania podziałowego).
A teraz co do podziału działki czy nieruchomości. Geodeta dzieli działki. Ja tak uważam i wielu innych. A działki nie można utożsamiać z nieruchomością, choć czasem są to pojęcia, które można zastosować zamiennie (jak np powiedzieć: to jest samochód lub: to jest Mercedes).
Przykład podziału nieruchomości: Kowalski ma 2 działki wpisane do KW. - to jego nieruchomość. Kowalski odłączył z KW jedną działkę i założył dla niej nową KW. Kowalski dokonał podziału nieruchomości. Nie nastąpił podział działki.
Przykład podziału działki: Kowalski wynajął geodetę a ten opracował projekt podziału jednej działki - zatwierdzony przez wójta. Do KW Kowalskiego wpisano zamiast jednej działki - 2 działki plus jedna nie dzielona czyli razem w KW są 3 działki. Ale nieruchomość jest nadal jedna ! Nastąpił podział działki a nie podział nieruchomości.
Ja lubię rzeczy nazywać po imieniu: podział działki to jedno a podział nieruchomości to drugie. Ten chaos w nazewnictwie wprowadzili niedouczeni prawnicy, którym ty tak hołdujesz na każdym kroku. Nie mam dobrego zdania o polskich prawnikach bo mam doczynienia z przepisami, których sami prawnicy nie potrafią interpretować. Jednym z wytworów mózgów genialnych prawników są absurdalne zapisy dotyczace przyjmowania granic do podziału.
P.S. Stosuj interpunkcję i przemyśl najpierw co chcesz napisać. Pisz krótszymi zdaniami.