Re: zawiadomienie do podziału
Autor:
marrrr (---.xdsl.centertel.pl)
Data: 13 lis 2008 - 18:37:17
no cóż! zbawne te teksty niektórych są nawet!
większość widzę tworzy tu kółko wzajemnej adoracji! przytulacie się tez chłopcy czasem?
nie ma tu żadnej merytorycznej dyskusji!o podziałachnieruchomościiiiii nie działekkkkkk wiedza zerowa
nie pozostaje nic innego jak spuścić zasłonę milczenia na to co pisze pan "biegły" eljotpi! jak powiedziałem dziś koledze z uczelni co pisał o ostrożności procesowej to widać z byciem biegłym to nie miał nic wspólnego chyba że dla jakiegoś zaściankowego sądu ale raczej kolezka wygląda na takiego co kilka lat w urzędzie miejskim albo w powiatowym osrodku przesiedział i chciałby coś na temat prawa i jego stosowania powiedzieć ale wiedzy brak.
Harpagon na koniec Ci powiem tylko bo to chyba Ty pisałeś o tym dzieleniu chłopu czy czymś takim? otóż jak chłop podzieli nieruchomość na dwie działki na trzy i na tysiąc to nadal jest to jedna nieruchomość zrozum to w końcu i dlatego definicja nieruchomości jest tak istotna przy podziale. Dopiero po zbyciu bedzie inna nieruchomość!
Panowie zrozumcie a eljotpi szczególnie, że forum nie jest po ty stylistycznie i garmatycznie układać zdania tylko pisać merytorycznie bo co z tego że będziesz ładną dykcję miał jesli w głowie pusto i nie piszesz nic konkretnego z prawnego punktu widzenia a na dodatek używasz terminów prawnych których kompletnie nie rozumiesz.
tak na koniec tej smętnej wymiany Geodeta dziś to nie człowieczek trzymający tyczkę czy obliczający w winkalku tachimetrię ale przede wszystkim prawnie przygotowany człowiek bo tamtych spraw to małpe mozna nauczyć i tez bedzie mierzyła.
Jak poczytasz trochę komentarzy do przepisów i orzeczeń to można b edzie dyskutować eljotpi!
i jak stylistyka chłopcy z kółeczka? ha ha