jeometra Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> > Dla mnie w tym przypadku "szczególna
> staranność"
> > to np. geodezyjne opracowanie planu
> realizacyjnego
> > lub zagospodarowania, o którym wspominałem
> wyżej.
> > To wykonanie dodatkowych pomiarów syt-wys
> jeszcze
> > przed tyczeniem, i porównaniem wyników z tym co
> > stworzył projektant i geodeta sporządzający
> mdcp.
> > Na podstawie geodezyjnego opracowania planu
> tworze
> > dopiero dane do realizacji.
>
>
> Pomijając idiotyczny postulat wykonania nowej mdcp
> na etapie tyczenia - reszta, to masło maślane.
>
> Napisz lepiej, jak wyobrażasz sobie szkic
> dokumentacyjny dla wytyczenia metodą RTN?

Szkic dokumentacyjny wykonujesz dla optymalnej metody wyznaczenia projektu. Może to być mapa z numeracją punktów opracoanych + wykaz xyh.
Wymganie moim zdaniem idiotyczne, przy dzisiejszych technikach wystarczy opracowanie w skali mapy + ewentualnie miary od zamieszczonych przez projektanta na projekcie elementów architektonicznych, na mapie miary czołowe opracowanych obiektów, oraz przekątne, legenda, skala, kto opracował na podstawie czego, pozwolenie itd.itp.



>
>
>
> > Powie ktoś a co ma
> > wspólnego wytyczenie uzbrojenia podziemnego a
> > prace podziałowe? Według mnie - jest to
> identyczna
> > praca.
>
>
> Czepiliśta się tych granic, jak pijany - nomen
> omen - płota.
>
> A co, jeśli dane dotyczące granic są nierzetelne,
> albo jak w tym przypadku - zmienią się ich
> współrzędne?

Współrzędne jeśli się zmienią, to oznacza, że znaki odszukane, materiał źródłowy zweryfikowany, wektory przesunięcia ustalone, czyli wszystko wiemy, no ale to podstawa działania każdego geodety?

> Wytyczysz te 5.60 od nowych?
> Dasz sobie rękę uciąć, że projektantowi o to
> położenie chodziło?
> A tam akurat będzie wodociąg, albo gaz.

Co to może oznaczać? Pewnie błędnie zwymiarowanie, które w ramach nadzoru autorskiego powinno być poprawione, bo prrzecież na rysunku planu przebieg projektowanego wodociągu nie pokrywa się z istniejącą siecią wodociągową?


>
> Chyba nie masz złudzeń, że w razie draki
> projektant będzie bronił własnego tyłka i jak z
> nut zezna, że miary od płota miały jedynie
> charakter "informacyjno-kontrolny", natomiast
> położenie zaprojektowanych obiektów zostało
> JEDNOZNACZNIE zdefiniowane w załączonym wykazie
> współrzędnych w Państwowym Układzie.
> A biegły dołoży: Rozporządzenie wyraźnie precyzuje
> - § 4.1.Geodezyjne pomiary sytuacyjne i
> wysokościowe wykonuje się w oparciu o punkty
> poziomej i wysokościowej osnowy geodezyjnej,
> natomiast oskarżony dokonał TYCZENIA, czyli o
> wiele bardziej złożonej czynności w oparciu o
> szczegóły sytuacyjne nawet nie wiadomo której
> grupy (w zależności od chwiejności płota).
>

Tak nie było nigdy. Co do dokładności dotycząch osnów, każdy sąd przyjmnie wyjaśnienia z uwagi na zmianę technologi i uzyskiwanych dokładności, jeśli będzie miał wątpliwości to doczyta w wikipedii. Kiedyś i dzisiaj stwierdzenia "informacyjno - kontrolny" to wyrok dla projektanta.

> Co wtedy zrobisz?
> Będziesz powtarzał w kółko "geodezyjne opracowanie
> planu"?

Tak, metodologia i zasady postępowania takie same jak w budownictwie w medycynie, farmacji a nawet przy sporządzaniu potraw i posiłków.
Takie reguły wynikające z wiedzy szkolnej i jak to sędzia sądu powiedział, doświadczenia życiowego.
Verbatim



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2015-03-03 20:55 przez Verbatim.