Re: I po samorzadzie...
Autor:
adiplo (---.dynamic.chello.pl)
Data: 17 sie 2015 - 23:02:55
Nahor Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> eljotpi Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Trzeba postawić sprawę jasno, czy w geodezji
> jest
> > potrzebna ewolucja czy rewolucja? Moim zdaniem
> > wszelkie poprawianie tego co jest nie ma sensu.
> > Zapaść w Geodezji jest zbyt wielka a co
> najgorsze
> > wciąż się pogłębia. Ja patrze chociażby po
> EGiB.
> > To co "tworzą" wszelkie modernizacje to
> pospolite
> > morderstwo rozumu. W szczegóły nie wchodzę.
> >
> > 26 lat temu pewna ekipa cwaniaków widząc, że
> łajba
> > tonie bo było już po "okrągłym stople" ostatnim
> > rzutem na taśmę, bo w maju a pierwsze wolne
> wybory
> > 4 czerwca, przepchnęła przy pełnym składzie
> > jeszcze posłów nadanych przez PZPR a nie
> wybranych
> > ustanowiła system gdzie podstawą stał się
> > uchwalony monopol państwa na wszelkie materiały
> i
> > dane geodezyjne. W ogóle na całą geodezję i
> > kartografię.
> >
> > Pomimo zmian ustrojowych w gospodarce (a może
> > dlatego), wprowadzono obowiązek zgłaszania
> robót
> > oraz obowiązek przekazywania wyników pomiarów i
> > opracowań, tworząc i zabezpieczając w ten
> sposób
> > Państwowy Zasób Geodezyjny i Kartograficzny do
> > którego wszyscy bez wyjątku mieli oddawać
> > wykonane własnym kosztem dokumentacje pomiarów,
> > opracowania i kartowania. Oczywiście bez
> > jakichkolwiek rekompensat czy odszkodowań.
> >
> > Powołano istnienie Mapy Zasadniczej, która
> miała
> > za zadanie być aktualnym zobrazowaniem
> > kartograficznym zainwestowania w przestrzeń
> kraju.
> > Ta mapa miała być podstawą dla planowania,
> > inwestowania i projektowania. Oczywiście
> założenie
> > okazało się błędne bo przecież bez bieżącego,
> > periodycznego uzupełniania np. co dzień, co
> > tydzień itd., mapy była wciąż
> zdezaktualizowane.
> > Nie mówiąc już o terenach całkowicie
> pozbawionych
> > pokrycia. I to się do dnia dzisiejszego nie
> > zmieniło.
> >
> > Okazało się również, że utrzymywanie
> Państwowego
> > Zasobu GiK oraz aktualizowanie Mapy Zasadniczej
> > jest zbyt dużym obciążeniem dla państwa, więc
> > szybko przerzucono te obowiązki na
> przedsiębiorców
> > geodezyjnych oraz pośrednio na podmioty
> > inwestujące w przestrzeń nas otaczającą.
> Natomiast
> > samo zarządzanie Zasobem i MZ oraz kontrola
> > wykonywania darmowej aktualizacji przez
> jednostki
> > zewnętrzne, pozostało w rękach urzędników
> > państwowych. I to również się nie zmieniło,
> > podlega tylko modyfikacjom.
> >
> > W efekcie kontynuowania założeń systemu
> > państwowego systemu i państwowej mapy
> zasadniczej
> > nadal mamy nieaktualne bo aktualizowane tylko
> > incydentalnie przy okazji inwestycji mapy czy
> > BDOTY500 w które Państwo wpakowało masę
> pieniędzy
> > w przetworzenie tego co było na analogowych
> mapach
> > w wersje cyfrowe z całkowitym pominięciem
> kwestii
> > dokładności oraz wiarygodności z terenem.
> >
> > Rozwijając system ogłoszono nowe zasady tzn.
> > podwyższono standardy techniczne oraz
> dokumentacje
> > państwowego zasobu i mapę zasadniczą nakazano
> > przetworzyć do postaci informatycznych baz
> danych
> > oznaczonych odpowiednio EGiB, GESUT, BDOT500
> itd.
> > W efekcie dotychczasowa wersja cyfrowa mapy
> > zasadniczej tam gdzie ją założono stała się
> poza
> > standardowa.
> >
> > To co wymieniłem to ogólny obraz istniejącego
> > systemu w geodezji. Na to jeszcze nakłada się
> > fakt, że w różnych ośrodkach z przeszło 380
> stan
> > systemu jest na różnym poziomie technicznym.
> > Część ośrodków jak np. Dolny Śląsk zatrzymał
> się
> > na tym co dały lata '70 i '80 PRL-u i nadal tam
> > króluje Mapa Zasadnicza w postaci plansz i
> matryc
> > czyli tzw. analogi. Nadal przedsiębiorstwa
> muszą
> > uzupełniać mapy kartując i kreśląc pierworysy i
> > matryce.
> >
> > Następna część ośrodków, jak na południu,
> > analogową mapę zasadniczą przetworzyły do
> postaci
> > cyfrowej w większości przypadków w drodze
> > digitalizacji obrazów rastrowych map
> analogowych.
> > To samo uczyniono z mapą ewidencji gruntów.
> > Generalnie w pierwszej i w drugiej grupie nie
> > istnieje coś takiego jak Geodezyjna Ewidencja
> > Sieci Urządzeń Terenowych, który miał powstać
> na
> > podstawie rozp. z 2001 r.
> >
> > I wreszcie jest trzecia ale bardzo nieliczna
> grupa
> > ośrodków, jak np. Mińsku Mazowieckim gdzie
> > szczęśliwie informatyzację ośrodka postanowiono
> > rozpocząć z oprogramowaniem firmy Pana Prezesa
> > Waldka Izdebskiego, i są w tej chwili w miarę
> > zgodni z obowiązującymi normami i przepisami.
> Ale
> > ile takich ośrodków jest w stosunku do tych
> 380...
> > Myślę, że nie więcej jak kilka procent.
> >
> > 26 lat i okazuje się, że znowu jesteśmy na
> > początku drogi, czyli musimy geodezję państwową
> a
> > właściwie jej bazy tworzyć od nowa. To może
> > najwyższy czas zastanowić się co faktycznie
> temu
> > naszemu Państwu, a nie Klubowi wzajemnej
> Adoracji
> > przy Wspólnej w Warszawie, potrzeba i w jakim
> > stopniu?
> > Czy Państwu jest potrzebny BDOT500? Czy
> potrzebny
> > jest Państwu GESUT i K-GESUT? Czy EGiB ma być
> > zorganizowany tak jak obecnie? Czy Państwo nie
> > łamie Konstytucji dokonując konfiskaty
> > wytworzonych przez swych obywateli dóbr bez
> > stosownego odszkodowania? Czy Państwo szanuje
> > autorów tych dóbr sprzedając licencje na
> > każdoczesne wykorzystanie materiałów i danych
> nie
> > wytworzonych przez Państwo i za pieniądze
> > państwowe? Czy Państwo jest w zgodzie z ustawą
> o
> > ochronie baz danych, konfiskując swym
> obywatelom
> > bez odszkodowania bazy, które wytworzyli na
> swój
> > koszt?
> > Czy Państwo nie łamie Konstytucji nie
> wypłacając
> > tantiem autorom dóbr za sprzedaż licencji na
> ich
> > użytkowanie?
> >
> > Analizując to co napisałem nie da się nie
> > stwierdzić, że Prawo geodezyjne a może Kodeks
> > geodezyjny powinien zostać napisany od nowa.
> > Przede wszystkim by to prawo było zgodne z
> ustawą
> > zasadniczą a po drugie zaspakajało realne
> potrzeby
> > czyli cele Państwa. A ponad wszystko by w tej
> > nowej "geodezji" było tyle Państwa na ile to
> jest
> > niezbędnie konieczne.
>
>
> 100 % racji
W pełni popieram! Trzymaj się Panie Leszku!