Harpagon Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> oskar wilde Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Harpagon Napisał(a):
> > .................
> > > - Takie coś dopuszczalne jest w sytuacji, gdy
> > > miejsce załamania granicy, gdzie powinien być
> > znak
> > > - jest niedostępne, np wychodzi w rzece,
> > budynku,
> > > niedostępnym bagnie, głębokim wykopie itp.
> > Wtedy
> > > ma sens zakopanie znaku na linii granicznej i
> > > podanie na szkicu odległości tego znaku od
> > punktu
> > > załamania granicy.
> >
> > A z jakiego przepisu to wynika?
> > Właściciel ma prawo decydować co, gdzie i kiedy
> ma
> > być zakopane.
> > Poza tym występuje tu niemożność zakopania
> > kamienia na granicy bob jakiś baran nie
> dopilnował
> > swojego obowiązku a porządny właściciel działki
> > nie może zrealizować swojego prawa do
> wyniesienia
> > podziału za który wcześniej zapłacił.
> > Także albo podaj przepis albo nie zabieraj
> głosu.
>
>
> Może to?
>
> Dz.U.2019.0.1950 t.j. - Ustawa z dnia 6 czerwca
> 1997 r. - Kodeks karny.
> Art. 277.
> Kto znaki graniczne niszczy, uszkadza, usuwa,
> przesuwa lub czyni niewidocznymi albo fałszywie
> wystawia, podlega grzywnie, karze ograniczenia
> wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
>
> "...fałszywie wystawia..."
>
> Zapewne znaleźliby się prawnicy, którzy takie
> znaki by podciągnęli pod fałszywie wystawione,
> hehe.
>
> PGK mówi o wznowieniu znaków, a więc można je
> posadowić tylko tam, gdzie były.
Przy takiej interpretacji należałoby karać każdego właściciela który stawia ogrodzenie bo rurki żelazne płotu " niektórzy prawnicy" mogliby podciągnąć pod par 277.
Po pierwsze nie idzie tu o wznowienie tylko wyniesienie punktów po podziale zatwierdzonym decyzją. Po drugie nie kazałem nikomu kłamać w protokole tylko opisać kamień/rurkę/słupek jako świadek do punktu granicznego i nie dochodzącego do granicy sąsiada. Ale jak ciebie fantazja poniesie to możesz założyć punkt osnowy pomiarowej na granicy z sąsiadem który pokryje się z punktem granicznym. Tylko opisz to prawidłowo w protokole - taki znak nie będzie podlegał ochronie i na pewno nie będzie to fałszywe wystawienie znaków granicznych. Ale dla pewności nie dotykaj granicy sąsiada zostaw odstęp np 0.20 m. Właściciel działki MA PRAWO dysponować swoją własnością.
Śmiało kolego DanekRBI zrób tak. Skoro mądry ustawodawca nie potrafi ująć tak prostych spraw w ustawie/rozporządzeniu to głupotę trzeba obejść a nie się z nią mierzyć.
Ileż to razy słyszałem, że nie można przetyczać granicy, że tylko w rozgraniczeniu mogą się pojawiać nowe punkty graniczne itd.
Ale przychodzi klient pyta się czy przetyczysz mu granicę z sąsiadem bo długa na 500m i miejscami zakrzaczona a on chciałby wiedzie co może wyciąć i co? Nie możesz? Bo co? Nie każda rurka wbita w ziemię jest granicznikiem, nie każdy kamień betonowy jest granicznikiem.
polecam tą stronę
Strona domowa PTG: Forum PTG: