Witam i proszę o opinie.
Wznowienia znaków granicznych pomiedzy dwiema nieruchomościami stosownie do art.39 PGiK na wnoisek właśćiciela tylko jednej działki dokonano w kwietniu 2005 r.Dwa lata przed wznowieniem sąsiad postawił płot średnio o pół metra(w najwiekszym załamaniu) na działce mamy do połowy długości działek.Mapka zasadnicza z tamtego okresu potwierdza tą dużą różnicę miedzy linią płotu a linią dzielącą działki.
Graniczniki zostały zastabilizowane dokładnie w linii płotu na działce sąsiedniej,materiały przyjete do zasobu geodezyjnego. Po modernizacji tj.od 01.01 2006 mapka zasadnicza zmieniła się i linią dzielącą działki jest linia płotu?Zmienia się(tj.zwieksza) tylko powierzchnia sąsiada o 0.0092ha a powierzchnia działki mojej mamy pozostaje niezmieniona.
Starostwo w decyzji dotyczącej wniosku mojej mamy na temat rozbieżnosci w operatach przed modernizają i po modernizacji odmawia wprowadzenia zmian w ewidencji.
W uzasadnieniu moim zdaniem mnoży kolejne rozbieżności.
Wiadomo ze było robione wznowienie znaków granicznych miedzy działkami oparte o art.39 PGiK.Rozumiem żeby mogło byc przyjete do zasobu to dane znajdujące sie w ośrodku muszą być jednoznaczne i konkretne odnosnie wspólłrzednych punktów linni granicznej?
Tymczasem Starostwo w uzasadnieniu powołuje sie na treści §37(Rozporządzenia Ministra Rozwoju....i Budownictwa z 2001).
Piszą "W razie braku dokumentacji wymienionej w § 36 lub jeżeli zawarte w niej dane nie są wiarygodne, lub nie odpowiadają obowiązującym standardom technicznym, dane dotyczące przebiegu granic działek ewidencyjnych pozyskuje sie w wyniku terenowych pomiarow geodezyjnych..."
Wiec pytam skoro dokonano wznowienia w oparciu o art.39 PGiK to dlaczego powołuje sie Starostwo na §37 rozporządzenia.To wiarygodne czy nie wiarygodne sąte dane zawarte w zasobie geodezyjnym na podstawie których zrobiono kwestionowane wznowienie?
Inny cytat modernizację wykonano na...."podstawie danych zawartych w operatach scalenia gruntow miasta....i zalożenia ewidencji gruntów z1964r"

Róznica w zwiekszonej powierzchni działki sąsiedniej o 0,0092ha nastąpiła ze wzgledu na to że kiedyś liczono powierzchnie graficznie a teraz analitycznie ze współrzednych.
A przeciez to geodeta robiąc wznowienie zastabilizował znaki graniczne wzdluż lini płotu i to współrzedne policzone przez niego znalazły sie w zasobie geodezyjnym.
Problem w tym ze przy wznowieniu nie policzono powierzchni działek.
Bardzo wazne pytanie: już nie wiem czy geodeta dokonał ustalenia przebiegu granicy na gruncie(słowo wznowienie w decyzji Starostwa nie pada ani razu) czy wznowienia znakow granicznych(protokołu z takiej właśnie czynności nie podpisała mama)?Czy to jest ta sama czynnosc geodezyjna?Czy starostwo moze używać określeń .."wskazanie granicy pomiedzy działką nr i nr"..do czynności geodezyjnej nazwanej wznowieniem znaków granicznych?
Serdecznie dziękuję za wszelkie uwagi.Szczegoły w załączniku.
Lena



Zmieniany 3 raz/y. Ostatnio 2007-12-07 23:11 przez Lena.