eljotpi Napisał(a):

> Podział nie dotyczył żadnej z Twoich nieruchomości
> dlatego nikt nie miał obowiązku Cię o tym fakcie
> powiadamiać. Z uwagi na fakt wznowienia czy też
> wyznaczenia istniejących granic, zostały do Ciebie
> wystosowane zawiadomienia, co było obowiązkiem
> geodety. Prawdopodobnie nawet gdybyś przybył na
> spotkanie to o pracach podziałowych też byś się
> nie dowiedział, a gdyby sąsiad Cie powiadomił, to
> i tak nie zmieniłoby to Twojej sytuacji.

Masz zupelną rację, jednak:

1. Czy umiejscowienie nowego slupka na linii granicznej z moją dzialką mieści się w zakresie "przeprowadzenia czynności wznowienia znaków granicznych nieruchomości x - czyli tej nieruchomości sąsiada"?

2. Czy nie trzeba mnie o tym zawiadamiać? W starostwie pewien urzędnik - po chwili zastanowienia - stwierdzil, że powinienem być o takiej czynności zawiadomiony. A mnie zawiadomiono tylko o wznowieniu.

Co do drogi, to Gmina nie traktuje jej jak swoją, gdyż wydając warunki zabudowy po prostu w ogóle nie sprawdza czy zgadzam się czy nie na przejazd przez moją dzialkę. Jak pisalem, kwestie ustanowienia slużebności drogowej pozostawia się do rozstrzygniecia zainteresowanym w postępowaniu cywilnym.

Twierdzisz, że podzial dzialki sąsiada nie zagraża mi. Teraz jestem sklonny się zgodzić. Otrzymywane na forum porady są bardzo sensowne i nieco mnie uspokoily. Ale i tak wygląda na to, że dopiero przed sądem będę mógl się skutecznie obronić.


Pozdrawiam