Dziekuję wszystkim za porady.
Na razie piszę odwolanie od decyzji o war. zabud., w której stwierdzono, że "należy" zapewnić dojazd przez moją dzialkę - tu czas nagli.
Kwestie podzialu rolnego zostawiam na później, ale wygląda na to, że nawet próba wznowienia postępowania administracyjnego niewiele by dala. Po prostu wlaściciel dzialki sąsiedniej stroną przy podziale rolnym nie jest i kropka. Czy slusznie, kiedy tak malo jest zasad tego podzialu?
Odwolanie opieram na twierdzeniu, że dzialka nie nadaje się do wzmożonego ruchu (wąska, jej nawierzchnia to ubita ziemia, dotychczsowy ruch i tak ją bardzo eksploatuje, itp.), a organ wydający decyzję nie zbadal tego. Szanse nie są duże.

Pozdrawiam dd,domasz,geokuba,jm,Maciuś,wertman,tede3,eljotpi,geogie,AdamWójcik,cathcart