Ja nie chcę szacunku dla swojej twórczej, czy ja to Ty uważasz odtwórczej, pracy, przynajmniej nie potrzebuję miec tego ustawowo zapewnione. Ja chcę TYLKO równości wobec prawa w traktowaniu owoców mojej pracy. Pracy dzieki której w sposób profesjonalny, wymagający wiedzy i kwalifikacji, pozyskałem informację o pewnej grupie właściwości i strukturze terenu. Ta infomacja ma określoną wartość, i dla zleceniodawcy który zlecił mi konkretne opracowanie, i dla innych którzy później odpłatnie korzystaja z niej gdy już stała sie własnością skarbu państwa. Jak byś nie deprecjonował jej wartość to nie da się ukryć faktu, że jest towarem który funkcjonuje na rynku. Tylko, że jej dysponentem i beneficjentem jest skarb państwa który zdobył ją drogą wywłaszczenia bez odszkodowania a nie ja, osoba która ten towar wytworzyła. I tylko ten aspekt chciałbym żebyśmy sobie wyjaśnili w tym wątku.
Pozdrawiam
Radek Smyk