> rozgraniczenie, co jeśli zakończy się decyzją
> pozytywną, obali wszystkie "ustalenia" Pana
> Geodety, którego operatem, być może przyjętym do
> zasobu, a być może zaniechanym (bo cyt."ustalenie
> to słabiutkie jest.."), będzie można się - brzydko
> mówiąc - tak czy inaczej podetrzeć... aha, pliki
> teraz są, to może być z tym problem.
> i dopiero to chyba jest ta prawda obiektywna

Podetrzeć przyjacielu to się można świadectwami nadania uprawnień niektórych geodetów "dwójkowiczów", czasem z lokalnie znanymi nazwiskami

Załączam fragment mojej analizy-przeliczenia granic wg operatu I fazy oraz poszerzenia ( kolor czarny ) z podkładem skalibrowanego zdjęcia z okolic założenia EGiB ( lata 60/70 ) . Kolor czerwony - oryginalny operat "poszerzeniowy" drogi gminnej takiego właśnie geodety z "dwójką"

Także waż słowa weryfikatorze, bo kiedyś może się znaleźć sprytniejszy i młodszy od ciebie geodeta-wykonawca, który zrobi ci koło tyłka odpowiednimi pismami do twojego pracodawcy-Starosty