Re: TYczenie budynku od osnowy pomiarowej.
Autor:
nil20 (---.centertel.pl)
Data: 28 lip 2016 - 00:11:06
Verbatim Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Pieprzenie że tyczymy od razu osie
> obiektu budowlanego można wciskać młodzieży. Szkic
> dokumentacyjny powinien zawierać dane dotyczące
> przestrzennej lokalizacji obiektu budowlanego,
Ale ja właśnie od razu wyliczam osie i tylko osie wgrywam do instrumetu, a nie obrysy.
> za to odpowiada geodeta.
A to niby a się wytyczyć dobrze osie, a obrys (pół pustaka i ocieplenie z barankiem) ni stąd ni zowąd wyjdą źle?
> Dopiero w dalszej
> kolejności opracowujemy na szkicu dokumentacyjnym
> dane dotyczące osi i innych elementów.
Ja konkretnie wklejam przez kopiuj wklej rzut fundamentów w dwg na obrys z pzt, które dostaję od projektanta w wersji elektronicznej. A czasami dostaję pzt wraz z wpasowanym całym rysunkiem wnętrza budynku, z osiami słupów i kiblami w łazienkach już w układzie 2000.
Bardzo często nie robę szkiców papierowych ani z pomiaru, ani przy tyczeniu.
> Tyczenie
> osi jest już pracą realizacyjną.
> Tylko w kwestii wyjaśnienia potomnym...
No właśnie, zlcaną pracą jest tylko praca realizacyjna, a nie obliczanie obrysów dla ewidencji gruntów i budynków, których ta ewidencja powinna wymagać od projektanta albo kierownika budowy, skoro ujawnia budynek projektowany albo w budowie. My nie projektujemy budynków. Nam prawo budowlane nakazuje przekazanie danych do aktualizacji EGB dopiero po zakończeniu budowy, przy pomiarze powykonwczym.
Ale nasi włodarze jakoś nie potrafią skutecznie grzebać w innych przepisach, niż w rozporządzeniu o ewidencji. Nawet, zamiast zmodyfikować przepisy o rozgraniczaniu albo choćby art. 39 PGIK, dając geodecie większą autonomię w przypadku braku danych, wymyślili jakiś odrębne ustalanie granic działek, nie nieruchomości dla niepoznaki.