Re: TYczenie budynku od osnowy pomiarowej.
> Bo pisałeś, że niby poświadczam nieprawdę, tycząc
> osie i wykazując osie na szkicu.
Skoro już się tak kochacie z Verbatimem, to powinieneś również wprowadzić w życie kardynalną zasadę obowiązującą w jego środowisku i
wpisy czytać całościowo!
Odpowiedziałem na Twoje pytanie: Tak, da się wytyczyć "dobrze" osie, a obrys ni stąd ni zowąd wyjdzie "źle".
Wskazałem jednocześnie na ewentualną konsekwencję gmerania przy nieistniejących obiektach, do gmerania przy których w ogóle nie masz żadnych uprawnień.
> Mieszasz wpisy różnych osób chyba.
Niczego nie mieszam.
Na wstępie, w ramach "tylko zapytania" dowiedziałeś się, że Twoja argumentacja, to "pieprzenie", a teraz, już w ramach rozwoju "merytorycznej dyskusji" - że jesteś dziadem i partaczem.
> mnie się z Verbatim-em dyskutuje dobrze
De gustibus non disputandum est!
[
pl.wikipedia.org]
> bo choć niekoniecznie zgadzam się z jego argumentacją, to
> jest to argumentacja, z którą się spotykam na co
> dzień w pracy
Pracujesz w izbie wytrzeźwień?
Ja tu nie widzę żadnej "argumentacji", tylko przejawy
głębokiej pogardy dla geodetów sumiennie wykonujących swoją pracę.
Ale... Jak wyżej.
> Np. na poparcie tez Verbatim-a jest p. 72
> rozporządzenia o ewidencji.
Tekst rozporządzenia też dostałeś od Verbatima?
Bo ja tam widzę coś innego.
> Sorry, ale Verbatim ma więcej racji, niż ja.
Więcej, to znaczy ile?
Rozumiem, że od poniedziałku zrywasz ze swoją przeszłością pełną sprośnych błędów i wypaczeń, i tyczysz obrysy budynków, zabierasz z pięć arkuszy wykazów zmian danych EGiB i wypełniasz je po każdej czynności: projektowany punktowy, gdy tylko spojrzysz na PZT, projektowany, gdy zobaczysz rzut parteru, w budowie, gdy wytyczysz, w częściowej rozbiórce ze zmianą pola powierzchni zabudowy, gdy projektant "pozmienia ganki", wybudowany bez odbioru, gdy powieszą wiechę...
Oczywiście wszystko to w ramach chwalebnej "roli geodety", natomiast osie możesz łaskawie wyznaczyć, przy okazji, "skoro płacą".
Pojawia się tu jednakowoż pewien problem - Twoja chwalebna "rola geodety" wynika niezbicie wprost z
Dz. U. nr..., ale żaden
Dz. U. nr... nie stanowi, że jest ona ograniczona jedynie do budów, na których "płacą" Ci za wytyczenie osi!
Może to się zakończyć rażącym nie dopełnieniem wynikającej z
Dz. U. nr... "roli geodety" na budowach, na które nie wpuści Cię cieć!
Ale trzeba przecież pozostawić pole do kolejnych admonicji, na wypadek gdyby się okazało, że jednak masz za długi łańcuch.