geobocian Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przemko Napisał(a):
>
> > Jaki kamikadze się pod tym podpisze. No chyba,
> że
> > wszyscy urzędnicy będą za
>
>
> Osobo podpisująca się Przemko.
> proszę osobę o niezabieranie już głosu i
> nieprzeszkadzanie.
> ciężko mi osobie wytłumaczyć, że bycie obecnie
> urzędnikiem szczebla powiatowego nie oznacza
> automatycznie bycia głupkiem z mentalnością
> niewolnika.
> niech osoba zajmie się swoim biznesem, niech osoba
> nadal zarabia na ryż, najlepiej w misce, tak jak
> prosił premier, jeśli to osobie najlepiej
> wychodzi.
> proszę, żeby osoba nie obrażała juz tutaj nikogo,
> szczególnie mnie używając określeń typu "idiota,
> królik, Pan i Władca na końcu świata" i inne. w
> zasadzie nie powinienem się przejmować i nadal
> traktować osobę jak małpę z granatem, czyli nie
> podchodzić, nie gadać, nie zwracać uwagi,
> omijać... ale mimo wszystko jestem mocno wrazliwy
> i czuję się gdzieś tam dotkniety.
> dlatego proszę osobę, żeby zakończyła ten osobisty
> wydaje się wątek. jeśli osoba ma jakieś konkretne,
> na pewno lepsze, propozycje odnośnie zmian w
> naszym kulawym prawie - zapraszam do dyskusji, ale
> z tymi konkretnymi propozycjami.
> pozdr.

Oj zabolało to dobrze. Mnie się też już z Wami gadać nie chce. Bo moim zdaniem prawo nie jest aż tak złe, żeby je trzeba było zmieniać nawet to stare przed zmianami było w miarę ok. Tu jest problem moim zdaniem gdzie indziej. A mianowicie w mentalności i podejściu do realizacji tego prawa przez właśnie powiatowych urzędników, którzy nawet najlepsze przepisy prawne potrafią spierdolić poprzez swoje własne interpretacje i tzw. prawo powiatowe. Przecież czytam ciągle, że w tzw. terenie bywają powiaty, które za nic mają obowiązujące 5 dni na weryfikację i robią to w miesiąc albo i dłużej. Przede wszystkim powinni od Was urzędnicy wymagać jednej podstawowej rzeczy zero działalności gospodarczej i to nie tylko przez samego siebie ale koniec z firmami na żonę, córkę, syna itp.itd. Koledzy też muszą odejść do lamusa tzn. tzw. przystawiacze pieczątek dla Was urzędników. Znam osobiście osobę co podczas pracy na etacie robiła takie roboty w terenie, że głowa mała oczywiście uczynny przystawiacz miał np. szybszą i zawsze pozytywną weryfikację. Nie wspomnę już o wiszących na mieście reklamach firm geodetów, którzy pracują w starostwie. Wy zwyczajnie nie przestrzegacie prawa !!! Lepiej chcecie je zmienić pod siebie, żeby Wam było lepiej.