Verbatim Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Uzupełnię o rozdział dotyczący zasad wykonywania
> prac i uprawnień:
> jedynym kwalifikatorem wykształcenie branżowe...
>
> technik geodeta - prace dotyczące pomiarów syt-wys
> w tym zakładanie osnów pomiarowych
> inż. geodeta - prace dotyczące pomiarów syt-wys w
> tym zakładanie osnów geodezyjnych i pomiarowych,
> prace realizacyjne i obsługa geodezyjna
> mgr inż. i wyżej zakres prac obejmujący jak wyżej
> oraz mapy do celów prawnych, pomiary z
> wykorzystaniem skaningu laserowego oraz zdjęć
> ukośnych (drony, ortofotomapa, zdjęcia
> satelitarne, fotogrametria),
> mgr inż. i wyżej gleboznawcza klasyfikacja
> gruntów
>
> Jednym słowem możliwość wykonywania zawodu bez
> uprawnień, ważne jedynie udokumentowane
> wykształcenie osoby kierującego pracami. Kontrola
> pracy dotyczy nie wykonawcy, lecz kierującego
> pracami...

Nie jestem leśnym dziadkiem... nie jestem też świeżo upieczonym efektem dzisiejszego system kształcenia.
Jednak,jeżeli dla Ciebie ukończenie studiów jest wystarczające aby zastąpić uprawnienia i od razu dać tym doświadczonym i oczytanym tuzom geodezji (no przecież mgr inż, co z tego że po 10 latach studiów w Pciumiu Dolnym, no przecież wie jak działa GPS, da rade z AutoCadem)to mocno Cie poniosło. Mam do czynienia z nowymi mgr-insz...
Nie chce się przeczytać przepisów,
nie chce się popytać bardzie doświadczonych geodetów,
ciężko wyciągnąć szpadel i kopać za osnową bo przecież
są współrzędne ewidencyjne... można zrobić transformację i GPS...
co z tego że 2 m dalej stoi kamień A1, właściciele działek wiedzą od nim, możliwe że ma stabilizacją podziemną (heheh powie mgr- zakopali pustą butelkę lub płytkę...) - chciało by im się tak głęboko kopać
Panie - GPS co sam mierzy tu mi pokazuje....
W moich okolicach to własnie firmy założone w ciągu ostatnich kilku-nastu latach przez absolwentów robią modernizacje za psie pieniądze, efekt znany... mapy do celów projektowych bez zmian- norma...

Tak, uzależnijmy możliwość i zakres prac od tego czy to technik, inż czy mgr... to zbawi geodezję