> Dobrze zrobiona analiza materiałów źródłowych,
> wykorzystanie danych dotyczących osnowy
> pomiarowej, geodezyjnej (dane x,y, opisy topo,
> szkice polowe) umożliwiające odtworzenie ich
> położenia na gruncie bez względu na układ
> odniesienia wykluczają "kopanie metr obok punktu"
> Chyba, że znak graniczny ktoś przesunął lub
> popełnił błąd gruby przy pomiarze lub "naciągnął
> osnowę". Wtedy tylko rozgraniczenie bo takich
> błędów osnowy (brak opisów) nie da się
> wyeliminować.


niestety ale szczegolnie na robotach z lat 70-80 bardzo czesto spotykam sie z tym ze obliczenia za duzo nie daja. kamienie pokopane po stanie uzytkowania, rozmierzone na zwiazki liniowe albo na punkty kiedys na osnowe mierzone (co juz daje duzy blad) a w biurze doliczone miary do osnowy. jesli na takiej robocie znajde znaki graniczne to uwazasz ze powinienem zrobic rozgraniczenie bo jest roznica w stosunku do osnowy? to kopanie metr od punktu jest najczesciej kosekwencja nierzetelnosci poprzednikow ale mysle ze jesli sporzadzili przy takiej robocie protokoly i jesli owczesni wlasciciele sie na te granice zgodzili to naszym zadaniem jest ta robote odtworzyc i moze to nadal podlegac pod wznowienie a nie rozgraniczenie