Re: Czas na kupno gps-a.
Autor:
skyraster (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Im niżej położony jest pochyłomierz, tym większe błędy mogą się pojawić podczas kompensacji. Jeśli mamy tyczkę 2 metrową i odchylamy o 15 stopni, odbiornik zmienia swoje położenie o pół metra. Jeśli mamy położenie pochyłomierza na wys. kontrolera (1m) odchylenie pochyłomierza od pionu to już tylko 26 cm. Stosunek błędu pomiarowego/rozdzielczości pochyłomierza do przesunięcia jest wtedy większy i większa szansa na uzyskanie gorszej jakości pomiaru.
Druga kwestia to kalibracja w stosunku do położenia tyczki. Czasem (np. podczas transportu) uchwyt na kontroler może się przekręcić, zmienić położenie, więc w takim przypadku nie ma gwarancji (nawet po kalibracji), że podczas dłuższego pomiaru wszystko będzie na swoim miejscu, jak podczas kalibracji. Najlepszy jest sztywny montaż, gwarantujący, że moduł wychyłomierza (magnetyczny czy IMU) przy pionowej tyczce będzie zawsze w tym samym miejscu. Dlatego też nasze wstępne testy na Cyfrotyczce były utrudnione w zakresie przetwarzania, bo wychyłomierz był przyklejony do tyczki (a powinien być montowany na stałe w odrębnym urządzeniu zakładanym na tyczkę, tak aby przy każdym montowaniu/zdejmowaniu) można było uzyskać tę samą orientację.
Co do sposobu jaki Leica ma na kwestię samokalibracji urządzenia - mam pewne domysły. Już od pewnego czasu zastanawiam się nad optymalnym sposobem kalibracji jaki mamy wdrożyć w PowerGPS (dającym możliwość weryfikacji kalibracji modułu pochyłomierza), ale razie chciałbym móc je jeszcze przemyśleć i przetestować w praktyce.
GEORG Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Zastanawia minie czemu pochyłomierz pakowany jest
> do anteny a nie do kontrolera.
_______________________________________________________________________________________________________________________
SkyRaster ::
Inżynieria Oprogramowania ::
Programy projektowane pod Twoje potrzeby.

