Chciałbym zauważyć, że SGP w kwestii wydawania uprawnień ("nieobowiązkowy" kurs i egzamin) już dawno przejęło rolę samorządu, skrzętnie uchylając się od odpowiedzialności jaką prawdziwy samorząd musiałby udźwignąć. Samorząd, to oprócz praw również obowiązki. Dzisiaj nie ma nikogo, kto by te obowiązki wypełniał. Czy może być gorzej niż jest teraz? A co ze standardami technicznymi? A co z Prawem Geodezyjnym?
Uważam, że nie powinniśmy dyskutować nad kwestią czy samorząd w ogóle jest potrzebny, bo ustawodawca taką potrzebę już dostrzegł za nas. Powinniśmy się raczej zastanowić nad kształtem i kompetencjami naszego przyszłego samorządu.