W zacytowanym fragmencie uderzyły mnie jak obuchem trzy sprawy:

"Granice nie są sporne, jeżeli faktyczny stan posiadania odpowiada stanowi prawnemu."
A kiedy o tym wiadomo, czy nie czasem dopiero po przeprowadzeniu rozgraniczenia? Moim zdaniem granica jest sporna jeśli taka się wydaje stronie i to nie ma znaczenia co stoi u podstaw takiej opinii. Gdyby przyjąć zacytowaną tezę za obowiązującą wykładnię to mimo, że strona twierdzi, że granica jest sporna i z tego powodu domaga się rozgraniczenia to urząd mógłby odmówić wszczęcia postępowania, bo z kolei on twierdziłby, że stan posiadania odpowiada stanowi prawnemu i w związku z tym granice nie są sporne.

Druga teza:
"Przed wszczęciem postępowania rozgraniczeniowego na wniosek strony organ administracyjny winien jest zbadać, czy nie zachodzą przesłanki wykluczające wszczęcie postępowania. Do przesłanek tych zaliczyć należy przypadki, gdy:
1) w obiegu prawnym jest prawomocna decyzja rozgraniczeniowa wydana w postępowaniu administracyjnym, "
Tak jak to świetnie wyłapał Equino; wynikało by, że w stosunku do granic, które wcześniej zostały zatwierdzone np. decyzją o podziale nieruchomości czy decyzją scaleniową itp., to wszczęcie postępowania rozgraniczeniowego w stosunku do takiej granicy w ogóle nie może nastąpić i urząd w stosunku do takich granic musi odmówić wszczęcia postępowania. Zastanawia mnie tylko to, że przecież dość często w przypadkach scaleń, gdzie przecież jest decyzja zatwierdzająca nowy stan, dość często okazuje się przy badaniu dokumentacji do rozgraniczenia, że w ogóle brak jest danych geodezyjnych albo te dane są sprzeczne czy też niewiarygodne.
Gdyby od razu na wstępie odmówić wszczęcia postępowania, to takie granice można by wyłącznie było zgłosić tylko do wznowienia i jeśli okazało by się, że wznowienie z przyczyn technicznych nie jest możliwe do przeprowadzenia, to zgłoszenie podlegało by anulowaniu. I wtedy, co? Decyzja podlegałaby wzruszeniu? A co gdy minęły terminy prekluzyjne? Dla mnie kompletna bzdura.

Trzecia tez:
"W postępowaniu administracyjnym obowiązuje zasada, że raz granice zatwierdzone prawomocną decyzją nie mogą być przedmiotem kolejnych postępowań tak długo, jak długo pozostaje w obiegu prawnym zatwierdzająca je decyzja."
A Sąd Najwyższy na to tak:

Cytat:

Wcześniej wydane postanowienie o rozgraniczeniu, ze swego charakteru będące postanowieniem ustalającym, przesądza tylko o stanie prawnym granicy dzielącej sąsiednie nieruchomości w dacie wydania go. W kolejnym postępowaniu o rozgraniczeniu przedmiotem rozstrzygnięcia nie jest więc stan rzeczy leżący u podstaw wydania tego pierwszego postanowienia, a stan istniejący w dacie kolejnego orzekania o przebiegu granicy. Ten zaś zobowiązuje do stosowania kryteriów określonych w art. 153 k.c. Jeżeli zatem w kolejnym postępowaniu rozgraniczeniowym sąd ustali przebieg granicy zgodnie ze stanem prawnym, a ten odpowiada stanowi prawnemu przyjętemu w poprzednim postępowaniu, to wbrew temu, do czego dąży skarżący, nie ma podstaw do odrzucenia wniosku o rozgraniczenie, gdyż nie zachodzi tożsamość przedmiotu orzekania. Przepis art. 523 k.p.c. nie ma w tym wypadku zastosowania.

[geodezja24.net]

To dopiero jesteśmy na stronie 24, a całość ma 190 stron.

Pozdrawiam
Leszek Piszczek

Cytat:

Motto z ustawy Prawo Geodezyjne i Kartograficzne:
"Art. 7. 1. Do zadań Służby Geodezyjnej i Kartograficznej należy w szczególności:
8) nadawanie, do czasu utworzenia odpowiednich samorządów zawodowych, uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii, prowadzenie rejestru osób uprawnionych oraz współpraca z tymi samorządami zawodowymi;"

Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2009-04-08 08:07 przez eljotpi.