eljotpi Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> Tym samym tezy o możliwości odrzucenia wniosku z przyczyn innych niż podmiotowe uważam za chybione, pozbawione całkowicie podstaw prawnych, i w zasadzie nie warte dyskusji.


Witam.

Jeśli chodzi o sprawy podmiotowe żądania rozgraniczenia, to Sąd Najwyższy zajmował się tym w przeszłości, należy więc moim zdaniem trzymać się jego wskazówek.

Z komentarza do art. 153 kodeksu cywilnego (Kodeks Cywilny z komentarzem, pr. zb pod red. Jana Winiarza r. wyd. 1980, str. 142):


"12. Uprawnionym do żądania rozgraniczenia nieruchomości jest każdy, kto ma na nieruchomości prawa, a m.in. wieczysty użytkownik (SN z 22 X 1968 r., III CZP 98/68, OSN 1969, poz. 188). Legitymacja ta przysługuje również osobie używającej nieruchomość, która nie jest właścicielem. Do udziału w sprawie należy wówczas wezwać właściciela nieruchomości (SN z 3 I 1956 r., IV CR 1/56, OSN 1956, poz. 60). Jeżeli w toku postępowania o rozgraniczenie nastąpi zmiana tytułu własności, to w postępowaniu musi wziąć udział nowy właściciel. Nie można jednak wyłączyć sytuacji, w których udział w sprawie także poprzedniego właściciela może być uzasadniony (SN z 13 V 1969 r., II CZ 43/69, OSN 1970, poz. 63).


Po "tej samej linii" poszło także orzeczenie NSA

[orzeczenia.nsa.gov.pl]

przytoczone przez Adama WÓjcika

[www.geoforum.geodezja.pl]

Generalnie tym razem zgadzam się z Tobą Eljotpi, rozgraniczenie to prawo cywilne (dotyczy zasięgu prawa własności), a nie administracyjne.

Postępowanie rozgraniczeniowe zostało dołączone do procedur administracyjnych prawdopodobnie z powodów ekonomicznych i powoduje trudności interpretacyjne, nie tylko wśród geodetów.