Re: Rozgraniczenie gruntów pokrytych wodami
Autor:
nil20 (---.cdma.centertel.pl)
Data: 02 maj 2015 - 21:11:43
Ula Z. Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ale wróćmy do naszych działek.
> Mój problem prawie że się skończył. Dostałam pismo
> od RZGW, że ze względu na brak funduszy mam
> tymczasowo sfinansować koszty dokumentacji
> geodezyjnej do ustalenia linii brzegowej,
Geodezyjnej?
Chodzi o aktualizację mapy zasadniczej, aby dołączona do wniosku o ustalenie linii brzegu przedstawiała aktualny stan w terenie?
> które po
> przedstawieniu rachunków zostaną mi zwrócone.
> Poszło wszystko sprawnie,bo tak się składa, że
> znam geodetę, który zrobił mi to
> szybko...Problemów z decyzją ustalającą linię
> brzegu nie było żadnych, bo krawędź bardzo
> wyraźna. Starosta wydał decyzję.
Ale o czym? Wszak aktualizując mz, twój geodeta wymazał nieaktualne granice ewidencyjne, te sprzed zajęcia gruntu przez wodę i wykazał granice wg twoich założeń - prawne, czyli po brzegu. To starosta chyba umorzył postępowanie, jako już bezprzedmiotowe?
Chyba, że teraz ty musisz jakoś udowodnić w inny sposób, jaki był stan archiwalny, sprzed aktualizacji mz - która, jak wiadomo, zawiera część danych EGB.
> Mam też wykonaną
> i przyjętą do zasobu dokumentację z wykazem zmian
> danych ewidencyjnych, którą ( o dziwo) wprowadzili
> mi szybko w trybie czynności mat-tech i
> zawiadomili( z urzędu) wydział ksiąg wieczystych,
> który też ( z urzędu )- w wyniku tego
> zawiadomienia - sprostował oznaczenia w księdze
> wieczystej mojej i SP.
Oczywiście wykaz zmian został zrobiony również przed decyzją o ustaleniu, jako niby aktualny stan?
A może po, tylko dlaczego mieszać do tego jakieś czynności m-t, od których drugą instancją jest już tylko sąd? Skoro decyzja, to i zmiana z urzędu. Ale.. wszak do wydania decyzji o ustaleniu linii brzegu wcale żadnych wykazów zmian się nie dołącza, PW nic o tym nie wspomina. Podobnie jak o tym, ze w ogóle robi cokolwiek geodeta w tej sprawie.
> Teraz czekam tylko na
> pieniądze, bo rzeczoznawca wycenił dość
> korzystnie, tak że nawet się nie spodziewałam, że
> tak dużą kwotę dostanę. Generalnie jestem bardzo
> zadowolona, że tak sprawnie to wszystko poszło...
> w pierwszy dzień mojej nowej pracy,
> trafił do mnie Twój wniosek o wprowadzenie zmiany,
> w związku z ustaleniem nowej linii brzegowej.
Mój wniosek o zmiany???? Ja przecież żadnego wniosku o zmianę nie składam. Starosta wydaje decyzje w tej sprawie.
Ja tylko składałem wniosek o ustalenie linii brzegu, nic więcej.
> No i- przykro mi Nil, ale z bólem serca, bo
> przecież dobrze się znamy, musiałam wydać decyzję
> odmowną. Przedstawiona przez Ciebie dokumentacja
> nie nadaje się do wprowadzenia do ewidencji
> gruntów, bo sposób oznaczenia gruntu zajętego
> przez rzekę jest sprzeczny z par.9 ust. 3a
> rozporządzenia w sprawie ewidencji gruntów i
> budynków...
Ależ przykro mi, że jako świeży pracownik nie wiesz, że numeracją działek zajmuje się starosta w chwili wprowadzania zmiany, a nie geodeci wykonawcy? Może macie tam te swoje śmieszne rezerwacje mianowników i ostatnich wolnych numerów w obrębie?
> Sorry Nil, ale nic innego nie da się zrobić,
> jedyne co mogę Ci doradzić, to zmień sobie
> geodetę...
Geodetę zatrudnił starosta. Nawet, gdybym go ja zatrudnił, najpierw zleciłbym mu aktualizację mz o sytuację, pokazałbym mu w terenie, dokąd wg mnie mogę użytkować swój grunt. On by to pomierzył i wkreślił na kopię mz jako proponowaną linię brzegu. Po decyzji o ustaleniu linii brzegu wykonałby mapę z projektem podziału, na której oznaczyłby projektowane do wydzielenia działki gruntu zupełnie dowolnie. Po decyzji zatwierdzającej projekt podziału musiałabyś wprowadzić zmiany do ewidencji, stosując zasady numeracji działek z rozporządzenia o ewidencji. O zmianach musiałabyś powiadomić, kogo trzeba.
> Jak chcesz to tyrknij, dam Ci namiary na
> swojego....
Dzięki, za mnie zrobi to wszystko starosta.