Re: Połączenie i podział
Autor:
Adam Wójcik (---.adsl.inetia.pl)
Data: 17 mar 2014 - 06:19:26
>>Adamie, napisz mi wprost, w jaki sposób, przed nowelizacją RoEGB, w wykazie zmian danych ewidencyjnych po prawej stronie wykazywałeś nowe identyfikatory działek (zapewne z rezerwacji), skoro identyfikatory nie stanowiły danych ewidencyjnych i jako takie nie mogły znaleźć się w wykazie zmian danych?
Ależ proszę... Przy podziałach "rolnych", stosowaliśmy analogiczne zasady jak przy podziałach z uogm. W szczególności nie sporządzaliśmy wykazu zmian danych ewidencyjnych, ale wykaz zmian gruntowych. Po prostu jota w jotę tak samo... Oprócz przyjęcia granic do podziału, bo tutaj czynności przyjęcia granic były opisywane nie w protokole jak to stanowi uogn, ale w sprawozdaniu technicznym.
>>Jeśli rozprawiamy o ujawnianiu działek w ewidencji, to bardzo proszę - używajmy rozporządzenia o ewidencji, bo nie chce mi się już kolejny raz wklejać tekstu, że w ROZUMIENIU ROZPORZĄDZENIA O EWIDENCJI decyzja administracyjna jest wymieniona wśród dokumentów określających stan prawny itd., choć być może w rozumieniu innych przepisów nie jest.
Każda decyzja? No chyba ta decyzja, która określa stan prawny?
>>I według mnie obecne zapisy niestety dyskwalifikują taki wniosek i operat, mimo, że zawarto w nim wzde "na stan przyszły" , ba jakby nie było, przed wprowadzeniem do ewidencji nie zaszedł ani podział ewidencyjny, ani administracyjny, ani notarialny.
Chwilka: różnica jest jedynie chyba taka, że podział podlegający pod uogn wymaga zatwierdzenia, podczas gdy podział "rolny" nie wymaga żadnego zatwierdzenia? A zmian w ewidencji dokonuje się na podstawie dokumentów geodezyjnych przyjętych do pzgik - w obu przypadkach.
>>Co w tym dziwnego, że decyzja musi być ujawnione w EGB, ja tez tak twierdzę. Ale twierdzę, że dopiero przy ujawnianiu należy nadać numery ewidencyjne i niezwłocznie powiadomić KW.
OK. Można tak, można tak... Nie jest to chyba zatwm tak, że jeżeli numery będą zarezerwowane, to dochodzi do jakiejś kwalifikowanej wadliwości?
>>To brzmi tak absurdalnie, że aż nie mogę pojąć, skąd macie tyle wątpliwości.
>>Wiem, PTG trudno zmieniać oficjalnie wygłoszone zdanie, tak samo urzędnikom trudno zmienić procedury, które stosują od lat.
Nilu... Ja osobiście mam niewiele wątpliwości jeżeli chodzi o sporządzanie dokumentacji dla potrzeb podziałów rolnych, przynajmniej w zakresie jaki omawialiśmy. Mnie właściwie dziwią "komplikacje", o jakich tutaj była mowa, a które w naszym rejonie działania w ogóle nie występują...
>>Dobra, czas w końcu dziś napisać na jutro odpowiedź na napisaną ołówkiem na żółtej karteczkę uwagę do operatu:
" wg rezerwacji podział dz. 125 miał być na 125/1 i 125/2, a wydzielono także 125/3 - poprawić"
I cóż to za uwaga? Jej usunięcie u nas trwałoby 1 minutę: idę ze zgłoszeniem do Pani, a ta wpisuje mi na tym zgłoszeniu dodatkowo "125/3". I nic nie stoi już na przeszkodzie, aby sporządzony operat złożyć do stwiedzenia usunięcia "usterek"...