Re: Połączenie i podział
Autor:
nil20 (---.cdma.centertel.pl)
Data: 19 mar 2014 - 08:30:24
Adam Wójcik Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nie zapytam skąd biorą sie te 3 dni, ale
Ja jednak odpowiem, bo wcześniej zapomniałem:
"Jeżeli akt notarialny w swej treści zawiera przeniesienie, zmianę lub zrzeczenie się prawa ujawnionego w księdze wieczystej albo ustanowienie prawa podlegającego ujawnieniu w księdze wieczystej, bądź obejmuje czynność przenoszącą własność nieruchomości, chociażby dla tej nieruchomości nie była prowadzona księga wieczysta, notariusz sporządzający akt notarialny jest obowiązany zamieścić w tym akcie wniosek o dokonanie wpisu w księdze wieczystej, zawierający wszystkie dane wymagane przepisami Kodeksu postępowania cywilnego. Notariusz jest obowiązany przesłać z urzędu sądowi właściwemu do prowadzenia ksiąg wieczystych wypis aktu notarialnego zawierający wniosek o wpis do księgi wieczystej wraz z dokumentami stanowiącymi podstawę wpisu, w terminie trzech dni od sporządzenia aktu"
Czyli to, co UlaZ wklejała z KPC, przy czym wcale nie wynika z tego jasno, że chodzi o oznaczenia nowych działek. Ja bym był zgodny, że owszem, nowe działki powinny być zgodne z ewidencją, tak samo, jak stare.
I jeśli w przypadku podziału rolnego notariusz w ciągu 3 dni nie pozyska z EGB nowych wypisów, ujawnionych w EGB na podstawie jego aktu, to sąd rozpatrując jego niekompletny wniosek właściwie może tylko umieścić wzmiankę o wniosku ale jeśli zarazem uzna, że umowa jest ważna, tylko nie może jej wpisać do KW, to musi także (chyba, bo ja prawa nie studiowałem, miałem tylko jeden semestr z prawnikiem na studiach i nazywało się to inaczej) potraktować taki akt jak dodatkowy dokument, określający stan prawny, oprócz istniejącej księgi:
"Sąd z urzędu dokona wpisu ostrzeżenia, jeżeli dostrzeże niezgodność stanu prawnego ujawnionego w księdze wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. W razie stwierdzenia, że dla tej samej nieruchomości albo dla tego same go ograniczonego prawa rzeczowego prowadzi się dwie lub więcej ksiąg wieczystych, ujawniających odmienny stan prawny, wpisu ostrzeżenia dokonuje się we wszystkich księgach wieczystych założonych dla tej nieruchomości."
Oczywiście to samo w przypadku nie rolnego, gdyby złożono wniosek o ujawnienie prawa JST/SP do wywłaszczonego gruntu.
Bo normalnie, co do samego oznaczenia, jeśli nikomu nie spieszno z AN po wydaniu decyzji wójta, wystarczy po prostu zaczekać na wprowadzenie z urzędu (bez żadnych, poświadczanych do tego specjalnie map z zarezerwowanymi numerami) na zmiany na podstawie decyzji, zarówno w EGB, jak i z urzędu w KW.
Niby jedna podstawa, ale ewidencja nawet jak wprowadzi zmianę zarówno w zakresie oznaczenia, jak i własności przy wywłaszczeniu (UoGN) lub AN (rolny) to i tak pierwszeństwo i rękojmie co do własności gwarantują KW.
A w KW odwrotnie: muszą wspomnieć o ruchach wśród właścicieli, ale z oznaczeniem czekają na EGB.
Co w tym dziwnego, nie mogę pojąć.
Że uznano antycypujący system rezerwacji za normalny, tego nie mogę pojąć jeszcze bardziej.
Że w standardach piszą o możliwości wykonywania map do celów prawnych, których jednak nie da się (i dla wyjaśnienia, legalnie nie dało się od dawna) poświadczyć do KW, zatem mogą jedynie służyć do zmian w EGB i jak teraz sprostować stare oznaczenie w KW bez mapy z projektem podziału zarazem, tez pojąć nie mogę. Jak można pisać rozporządzenie na podstawie przyzwyczajeń "bo tak się robiło"?
Że wykaz zmian danych ze standardów to taki wykaz, jak z zawiadomienia, o którym mowa w rozporządzeniu o podziałach wezwanie wg przepisów PGiK, cóż...